atak

Niestety, ale wygląda na to, że przed ukraińską armią poważne wyzwania. Różne agencje donoszą o poważnym kryzysie, a Rosjanie z pewnością będą chcieli wykorzystać tę słabość. Znamy szczegóły.

Ukraińcom zaczyna brakować broni

Część agencji donosi, że Ukraińcy powoli wykorzystują zasoby zarówno własnej, jak i poradzieckiej broni. Agencja AFP, powołując się na źródła w amerykańskiej administracji, twierdzi nawet, że Ukraińcy zużyli już całą broń, którą posiadali.

Teraz los Ukrainy ma być już w 100% uzależniony od dostaw zachodniej broni, a te, poza kilkoma wyjątkami, jak np. Stany Zjednoczone, Polska czy Wielka Brytania, nie przebiegają w takim tempie, jak możnaby było się tego spodziewać. To nie jedyny problem ukraińskiej armii.

Jak wiadomo, własna i poradziecka broń była świetnie opanowana przez ukraińskie wojsko. Problem z bronią NATO jest taki, że to inna technologia, a ta wymaga zaznajomienia się z nią. Owszem, od wielu tygodni ukraińskie wojsko ćwiczy na broni NATO, ale eksperci nie ukrywają, że efektywność działań obronnych może znacząco spaść, dopóki Ukraińcy nie „wczują” się w broń podczas prawdziwych walk. Rosja może chcieć do niestety wykorzystać.

„Obecnie ukraińska armia używa lub uczy się używać broni dostarczanej przez USA i europejskich członków NATO” – pisze wprost agencja AFP.

Tylko w ostatnich godzinach media donoszą o wzmożonej ofensywie armii rosyjskiej. Nie wiadomo, czy wynika ona właśnie z problemów z obroną, spowodowanych wyczerpującymi się zasobami broni po stronie ukraińskiej. Rosjanie odnieśli sukcesy między innymi na północy obwodu donieckiego w kierunku Pasika-Bohorodychne. To jeszcze nie wszystko.

W obwodzie ługańskim armia rosyjska zdobywa kolejne tereny w linii od Nowotoszkiwskiego do Orikhoe. Trwają też coraz bardziej intensywne walki o Siewierodonieck. Według ostatnich doniesień, Rosjanie opanowali już w 100% część mieszkalną miasta. Ukraińcy bronią się jedynie w strefie przemysłowej, siłami od kilkuset do kilkutysięcy żołnierzy.

Dodajmy, że w kwestii pomocy dla Ukrainy, Polska jest jednym z jej liderów. Według różnych wyliczeń Polacy wysłali już na Ukrainę ponad 3 miliardy euro w pomocy militarnej, humanitarnej i finansowej. Liderem są Stany Zjednoczone z kwotą rzędu 10 milionów euro. Porównywalnie do Polski przekazać miała Wielka Brytania, a znacznie mniej Niemcy czy Francja, które wyraźnie zwlekają zwłaszcza ze skuteczną pomocą militarną dla Ukrainy.

źródło: AFP, media

Zobacz również: