Kolejny sukces Ukrainy. Władze w Kijowie poinformowały o śmierci generała dywizji Andrieja Simonowa. To już 9. rosyjski generał, ktorego ukraińscy żołnierze zabili od początku wojny.
Ukraina systematycznie likwiduje kolejnych generałów armii rosyjskiej
Doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego przekazał wiadomość o śmierci generała dywizji Andrieja Simonowa. „Generał dywizji Anton Simonow, lat 55, zginął podczas ataku na dowództwo armii rosyjskiej w północnej Ukrainie” – oświadczył Aleksiej Arestowycz w trakcie wywiadu transmitowanego na żywo na YouTube. Współpracownik ukraińskiego przywódcy dodał, że informacja o śmierci wysokiego rangą wojskowego pochodzi z wiarygodnych źródeł wojskowych.
Aleksiej Simonow zginął z rąk Ukraińców w pobliżu miasta Izium. Co ciekawe, w tym samym ataku artyleryjskim ukraińscy żołnierze mieli zlikwidować 30 rosyjskich pojazdów. „W wyniku uderzenia ogniowego na wysunięte stanowisko dowodzenia 2. Armii Rosyjskiej w obwodzie charkowskim zginęło około stu osób, w tym szef sztabu, generał Simonow” – napisał Ilja Ponomarew.
Co ciekawe, Simonow to dziewiąty, a jednocześnie najmłodszy rosyjski generał zabity do tej pory w czasie wojny w Ukrainie. Generał uchodził za czołowego specjalistę od wojny elektronicznej w rosyjskiej armii.
Urkaińskie służby podkreślają, że razem z Simonowem na Ukrainie zginęło już 36 pułkowników i ponad 300 oficerów. Jak widać, Wygląda na to, że Rosja traci średnio jednego wysokiego rangą oficera tygodniowo. „Rosja traci średnio jednego generała tygodniowo w katastrofalnej wojnie Putina. To musi być niemal bezprecedensowym wskaźnikiem utraty wyższych oficerów” – napisał brytyjski felietonista.
Powyższą tezę potwierdza były naczelny dowódca wojsk NATO w Europie admirał James Stavridis. „Wynikające z „niesamowitego braku kompetencji” straty wśród rosyjskich generałów nie mają precedensu w najnowszej historii” – zaznaczył wojskowy. „W nowoczesnej historii nie ma sytuacji, do której można by porównać skalę obecnych strat wśród rosyjskich generałów. Ani jeden generał amerykański nie zginął w trakcie walk toczonych w Iraku czy Afganistanie” – dodał Stavridis.
Niewątpliwie wiadomość o śmierci kolejnego wysokiego rangą żołnierza armii Rosyjskiej nie ucieszy Putina. To kolejny doświadczony żołnierz, którego stracił prezydent Rosji.
źródło: fakt.pl, radio.lublin.pl
