Władimir Putin Rosja

Rosja najwyraźniej nie ma dość konfliktów. Teraz za pośrednictwem swojego wiceministra spraw zagranicznych zagroziła kolejnemu państwu. Igor Morgułow powiedział nawet o „krokach odwetowych”

Coraz większe napięcie między Rosją a Japonią

Niewątpliwie stosunki japońsko-rosyjskie nie są zbyt dobre. Najnowsze doniesienia pokazują, że w ostatnim czasie uległy dalszemu pogorszeniu. „Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Igor Morgułow zagroził Japonii „krokami odwetowymi”, jeśli Tokio będzie rozwijać współpracę wojskową ze Stanami Zjednoczonymi w pobliżu rosyjskich granic” – przekazała amerykańska stacja telewizyjna.

Z pewnością takie oświadczenie Rosji ma związek ze wspólnymi ćwiczeniami marynarek wojennych Japonii i USA na Morzu Wschodniochińskim i Filipińskim. „Wcześniej w kwietniu amerykański okręt wojskowy Abraham Lincoln wziął udział w podobnych manewrach na Morzu Japońskim” – podali dziennikarze.

Rosyjski wiceminister stwierdził, że tego typu współpraca jest groźna dla jego kraju. „Postrzegamy tego rodzaju inicjatywy jako zagrożenie dla bezpieczeństwa naszego państwa. Jeżeli skala japońsko-amerykańskich przedsięwzięć militarnych będzie się zwiększać, podejmiemy kroki odwetowe w celu wzmocnienia zdolności obronnych Rosji” – zauważył Morgunow.

Co ciekawe, zupełnie inaczej temat ten postrzegają eksperci. „Japonia i USA nie prowadzą żadnych niestandardowych działań, które mogłyby uzasadniać tego rodzaju reakcję” – stwierdził James D.J. Brown, profesor nauk politycznych z filii amerykańskiej uczelni Temple University w Tokio.

Zdaniem amerykańskich dziennikarzy, oświadczenie rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych jest związane z wieloletnim sporem obu krajów o Wyspy Kurylskie. Nie bez znaczenia jest też zacieśnienie współpracy Japonii z NATO i mocne wsparcie udzielone Ukrainie przez Tokio.

„W opublikowanym 22 kwietnia dorocznym raporcie dyplomatycznym japońskiego ministerstwa spraw zagranicznych wyspy, które Rosja nazywa Południowymi Kurylami, określono mianem japońskich „terytoriów północnych”. Tokio użyło takiego sformułowania po raz pierwszy od dwóch dekad” – podkreśliły media.

Przypomnijmy, iż Rosja i Japonia ciągle nie zawarły traktatu pokojowego po II wojnie światowej. Powodem jest wspomniany spór terytorialny o Wyspy Kurylskie. Co ciekawe, ZSRR zajął je w 1945 roku. W latach 1947-1949 wysiedlono do Japonii około 17 tysięcy mieszkańców tych czterech wysp.

źródło: Business Insider

Zobacz również: