wybuch gazu

To zdecydowanie jeden z najtragiczniejszych tygodni dla polskiego górnictwa. Najpierw do wstrząsu doszło w kopalni Pniówek. Nie żyje pięciu górników, a los siedmiu poszukiwanych jest nieznany. Niestety, ale w sobotę kolejny wstrząs miał miejsce w innej kopalni. Tym razem w Zofiówce w Jastrzębiu Zdroju. Początkowo mówiło się o 10 poszukiwanych górnikach. Właśnie napłynęły nowe, bardzo złe informacje.

Nie żyje prawdopodobnie czterech górników, co z resztą?

Jastrzębska Spółka Węglowa poinformowała, że ratownikom udało się dotrzeć do 4 z 10 poszukiwanych górników po wstrząsie w kopalni Zofiówka. Niestety, ale żaden z nich nie dawał oznak życia. W kolejnym komunkacie przekazano, że jednego z nich udało się już wydostać na powierzchnię i niestety, ale lekarz potwierdził zgon.

Akcja ratunkowa jest bardzo utrudniona poprzez panujące w kopalni Zofiówka warunki. „Stężenie metanu jest wysokie i to w znaczny sposób utrudnia prowadzenie akcji ratunkowej w kopalni Zofiówka ” – przekazał Marcin Gołębiowski, dyrektor do spraw pracy w rzeczonej kopalni.

„Zastępy muszą tam przebywać rotacyjnie, przez krótki okres czasu, i odbudowywać lutniociąg, aby dostarczać tam świeże powietrze, przewietrzyć to wyrobisko i móc iść dalej na ratunek” – dodaje Gołębiowski.

W tej chwili dowódcy akcji koncentrują się nie tylko na jak najszybszym dotarciu do znajdujących się pod ziemią górników, mając nadzieję, że wciąż żyją, ale też na bezpieczeństwie ratowników. Jak pokazała sytuacja w kopalni Pniówek, gdzie również doszło do wstrząsu, możliwe są kolejne wstrząsy, a wówczas życie i zdrowie ratowników mogłoby być zagrożone.

„Stąd też nieduży postęp jeśli idzie o przemieszczanie się w głąb wyrobiska, jesteśmy praktycznie w tym samym miejscu, co wczoraj około północny. Poruszyliśmy się niespełna 20 metrów do przodu” – dodaje Gołębiowski.

Przypomnijmy, że w miejscu wstrząsu w kopalni Zofiówka znajdowało się 52 górników. 42 z nich udało się opuścić zagrożony rejon. Los 10 był nieznany. Wiadomo już, że jeden górnik nie żyje i trzech kolejnych nie daje oznak życia. Co z pozostałymi sześcioma? Wierzymy w przełomowe i optymistyczne wieści. Podobnie, jak w przypadku kopalni Pniówek. Chociaż trzeba mieć świadomość, że z każdą godziną szanse na przeżycie górników maleją.

źródło: Onet.pl, media

Zobacz również: