Ukraina

Przedstawiciele ukraińskiego wywiadu dokonali zadziwiającego odkrycia. Otóż znaleźli tajny magazyn. To co ukazało się oczom agentów Służby Bezpieczeństwa Ukrainy jest dość zaskakujące.

Ukraińcy wykorzystają niespodziewane znalezisko w walce z okupantem

„Służba Bezpieczeństwa Ukrainy odnalazła tajny magazyn w obwodzie charkowskim. Był on wypełniony amunicją i częściami zamiennymi do rosyjskiego sprzętu o wartości około 200 milionów dolarów. Teraz to wszystko pomoże Ukraińcom w walce z rosyjskimi najeźdźcami” – przekazała telewizja Hromadske.

Informację, dotyczącą odkrycia przez Ukraińców tajnego magazynu z amunicją i komponentami sprzętu wojskowego, potwierdziło samo SBU. Na Twitterze pojawiło się nagranie, w którym rzecznik służb przekazał niespodziewane wieści.

Co ciekawe, przedstawiciel ukraińskiego wywiadu odniósł się do kwestii pochodzenia drogocennego znaleziska. „Według wstępnych danych, dostępne tam elementy były przeznaczone do uszkodzonego rosyjskiego sprzętu, który wróg zamierzał naprawić podczas ofensywy. Jednak dzięki oporowi ukraińskich obrońców okupantom nie udało się zdobyć Charkowa. Dzięki wysiłkom SBU cała zarekwirowana partia broni zostanie wykorzystana do obrony naszego państwa” – wyjaśnił mundurowy.

Dodajmy, iż znalezione w tajnym magazynie części do rosyjskiego sprzętu oraz amunicja, trafiły do Ministerstwa Obrony Ukrainy. Chodzi o około 60 pełnych silników czołgowych oraz dużą liczbę części zamiennych i komponentów do pojazdów opancerzonych, a także 26 kierowanych pocisków powietrze-powietrze.

To nie jedyne odkrycie jakiego dokonano na terenie Ukrainy po przejściu rosyjskiej armii. W jednej z miejscowości w obwodzie sumskim odkryto sarin. Podkreślmy, iż substancja ta jest silnie trującym związkiem chemicznym, który może doprowadzić do śmierci w zaledwie kilku minut.

„Po tym, jak rosyjskie wojska przebywały w obwodzie sumskim we wsi Biłka, znaleziono pozostałości broni chemicznej, sarin i inne substancje” – przekazał mer Trościańca Jurij Bowa. Mężczyzna podkreślił, iż w miejscowości odkryto także ampułki.

W tej chwili powyższym tematem zajmuje się Służba Bezpieczeństwa Ukrainy. „Możliwe, że tą substancją chemiczną okupanci chcieli uderzać czy to w Kijów, czy w Połtawę, czy w inne miasta” – dodał mer.

źródło: wp.pl, rp.pl

Zobacz również: