atak

Szokujące informacje dotyczące rosyjskich wojskowych ujrzały światło dzienne. Okazuje się, że to, co mówili pojmani Rosjanie jest całkowitym kłamstwem. Ostatecznie prawda wyszła na jaw dzięki matce jednego z zabitych żołnierzy.

Wyznanie matki zabitego 20-latka rzuca nowe światło na temat rosyjskiej armii

Z pewnością, matka 20-letniego Nikity Awrowa ujawniła informacje, które świadczą o zakłamaniu wielu rosyjskich wojskowych. Pochodzący z Ługa w obwodzie leningradzkim żołnierz zginął w trakcie wojny w Ukrainie.

Ów młody, rosyjski żołnierz został zabity 25 marca niedaleko miasta Izium. Dodajmy, iż Awrow służył jako czołgista w 488. pułku strzelców zmotoryzowanych 144. dywizji strzelców zmotoryzowanych. Rodzina liczy, że ciało mężczyzny wróci do Rosji 7 kwietnia.

Matka Nikity, Anastazja Awrowa wyznała, że ​​”gdyby ta wojna nie była potrzebna, to by się nie wydarzyła”. To jednak nie wszystko. Niewątpliwie kolejne słowa kobiety są dużo bardziej szokujące. Okazuje się, że 20-latek świadomie podpisał zgodę na udział w wojnie.

Anastazja nie kryła, że jej syn dobrze wiedział, gdzie jedzie. Mało tego, miał szansę odmówić udziału w inwazji. Nikita wolał jednak podpisać dobrowolnie zgodę. „Powiedział mi: „Mamo, muszę tam jechać i pomóc”. Wszyscy ich pytali: „Chłopaki, jedziecie? Możecie wybrać”. Na co syn powiedział mi: Mamo, jak mogę nie iść? […] Napisał dobrowolną zgodę, że jedzie. Wyjechał tam 10 lutego, a od końca lutego nie było o nim żadnych informacji” – relacjonowała Awrowa.

Ukraiński dziennikarz Jurij Butusow uważa, że słowa kobiety to dowód na to, że pojmani wojskowi kłamali mówiąc, że zostali zmuszeni do udziału w wojnie na Ukrainie. „Kolejny dowód na to, że wszyscy rosyjscy żolnierze pojechali dobrowolnie zabijać Ukraińców, a każdy miał możliwość odmowy!” – napisał w mediach społecznościowych Butusow.

„Tak więc wszystkie zeznania zatrzymanych rosyjskich terrorystów, że zostali wysłani z rozkazu i że nic nie wiedzieli, to kłamstwa. Można było odmówić. Wiedzieli wszystko i dlatego bez żalu strzelali do Ukraińców, dzieci, kobiet, starców. Dokonali tego wyboru” – podsumował dziennikarz.

źródło: o2.pl

Zobacz również: