

Prezydent USA jest wściekły i jednocześnie wstrząśnięty. Joe Biden bardzo emocjonalnie i ostro zareagował na to, co wydarzyło się w ukraińskiej Buczy. Amerykański przywódca złożył stanowczą deklarację. Władimir Putin powinien naprawdę zacząć się bać?
Joe Biden odniósł się do słów krytyki pod swoim adresem
Cały świat mówi o tym, co wydarzyło się w wyzwolonej w dniu wczorajszym Buczy. Ukraińscy żołnierze odkryli coś, na co nie byli absolutnie przygotowani. O ile spodziewano się zastać ruiny budynków i porozrzucany rosyjski sprzęt wojskowy, to martwe ciała cywili leżące na ulicach, czy masowy grób ofiar żołnierzy Putina to coś niewyobrażalnego.
Tragedię mieszkańców Buczy skomentował Joe Biden. Niewątpliwie prezydent USA jest wstrząśnięty, ale jednocześnie wściekły. W wystąpieniu amerykańskiego przywódcy padła ważna deklaracja.
Na początku Joe Biden nawiązał do słów krytyki jakie padły pod jego adresem jeszcze niedawno. Przypomnijmy, że prezydent USA został skrytykowany za nazwanie Władimira Putina „rzeźnikiem”. Oprócz tego, przywódca Stanów Zjednoczonych stwierdził, że Rosjanin „nie może pozostać u władzy”.
Wówczas dezaprobatę wobec słów Bidena wyraził Emmanuel Macron. „Trzeba nade wszystko osiągnąć zawieszenie ognia i całkowite wyprowadzenie rosyjskich wojsk z Ukrainy środkami dyplomatycznymi. Jeśli chcemy to zrobić, nie możemy doprowadzić do eskalacji słowami ani czynami”, „Nie nazwałbym Władimira Putina rzeźnikiem. Nie użyłbym takiego określenia wobec niego, bo wciąż rozmawiam z prezydentem Putinem” – stwierdził wtedy francuki przywódca.
Właśnie teraz do tego typu krytyki odniósł się Joe Biden. „Może pamiętacie, jak byłem krytykowany, jak nazwałem Putina zbrodniarzem wojennym, ale zobaczcie, co się wydarzyło. To jest zbrodniarz wojenny” – podkreślił prezydent USA.
Jednocześnie Amerykanin wygłosił stanowczą deklarację. „Musimy przekazywać Ukrainie nadal broń, aby walczyła. Ten człowiek jest brutalny, wszyscy to widzieli, to jest zbrodnia wojenna. Chcę, żeby było więcej sankcji przeciwko Rosji. Musimy zebrać wszystkie dowody, by móc przeprowadzić prawdziwy proces w sprawie rosyjskich zbrodni wojennych na Ukrainie. Ten człowiek jest brutalny i to, co się dzieje, jest oburzające. Myślę, że to zbrodnia wojenna” – zaznaczył przywódca Stanów Zjednoczonych.
Sądzicie, że deklaracja Bidena to zapowiedź zaostrzenia polityki Zachodu wobec Rosji? Czy Władimir Putin powinien zacząć się bać?
źródło: se.pl