

Przerażające, budzące obrzydzenie znalezisko w jednym z marketów sieci Biedronka. To, co zobaczyła klientka sklepu, przechodzi wszelkie wyobrażenia. Podzieliła się nagraniem wideo za pośrednictwem konta swojego męża, w jednej z popularnych aplikacji o nazwie TikTok. Wideo publikujemy także w naszym tekście.
Skandal w Biedronce. „Smacznych pączusi z Biedry życzę”
O tym znalezisku trąbi cały polski internet. Nie można się dziwić, bo sytuacja jest skandaliczna i nie ma miejsca na co dzień, by nie powiedzieć, że nie spotkaliśmy się z nią do tej pory nigdzie indziej.
Nagranie do sieci wrzucił użytkownik o nazwie „lukasz09122”. Nie chciał on jednak zdradzić, w którym sklepie Biedronka taki widok zarejestrowała jego żona. W komentarzach napisał jednak, że kobieta uciekła od razu ze sklepu po tym co zobaczyła i nie miała najmniejszej ochoty na kontynuowanie zakupów.
Co ciekawe, sprawa została od razu zgłoszona kierownikowi sklepu. Jak donosi portal Goniec.pl, jego reakcja była wyjątkowo szybka. I choć co prawda sytuacja nie powinna mieć miejsca, to kierownictwo wybrnęło w niej w najlepszy możliwy sposób. „Jedna z pracownic sklepu zabrała pączki z półki i przeprosiła klientów.” – czytamy w relacji rzeczonego źródła.
Nagranie możecie zobaczyć poniżej.
@lukasz09122
Część internautów jest oburzona, a część po prostu sobie żartuje w komentarzach. Lekceważy sprawę i uważa prześmiewczo, że myszka po prostu kontrolowała jakość pączków. „Każdemu się należy odrobina słodkości” – dodaje inny internauta. Problem jednak w tym, co jeśli nikt by nie zauważył tego stworzenia, a pączki trafiłyby do konsumentów? Wówczas tak do śmiechu by nie było.
Do tej pory nie znaleźliśmy w sieci informacji, że Biedronka zajęła w tej sprawie jakiekolwiek stanowisko. Pewnie wkrótce można spodziewać się oświadczenia i przeprosin ze strony sieci Jeronimo Martins.
źródło: TikTok, Goniec.pl