wiatr pogoda

Dramatyczne doniesienia. Ciężko powstrzymać łzy, czytając takie wiadomości. 12-letni chłopiec zginął pod kołami ciężarówki po tym, jak sam wsiadł za kierownicę… samochodu osobowego. Jak to możliwe – pytają wszyscy, czytający tę wiadomość.

12-latek kierował samochodem. Zginął pod kołami ciężarówki

Nastolatek z Polski, na codzień mieszkający w Irlandii zginął w wyniku czołowego zderzenia samochodu osobowego, którym kierował, z samochodem ciężarowym. Choć ciężko w to uwierzyć, to tragiczną informację potwierdziła Polska Agencja Prasowa.

Irlandzkie służby próbują rozwikłać zagadkę, dlaczego 12-latek znalazł się sam za kierownicą osobówki, kto mu dał kluczyki i pozwolil odjechać oraz gdzie w tym momencie byli jego rodzice. Pytań jest na ten moment zdecydowanie więcej, niż odpowiedzi.

„Na razie nie wiadomo dlaczego nastolatek samodzielnie prowadził auto rodziców. Nieznany jest też szczegółowy przebieg wypadku.” – czytamy w serwisie autokult.pl, który powołuje się na ustalenia Polskiej Agencji Prasowej.

Irlandzka policja już rozpoczęła dochodzenie. Trwają też poszukiwania świadków wypadku i wszystkich, którzy widzieli, jak 12-letni Wiktor Ch. porusza się osobowym nissanem. Do wypadku doszło w piątek, 11 lutego 2022 roku na drodze N21 w Irlandii. Kierowca samochodu ciężarowego nie doznał żadnych obrażeń. Jest jednak w szoku i prawdopodobnie będzie potrzebował opieki psychologicznej.

„Historie nastolatków wymykających się nocą, by pojeździć autem rodziców, nie należą do rzadkości. Niestety takie wybryki czasem kończą się tragicznie, czego przykładem jest wypadek, do którego doszło w piątek 11 lutego 2022 roku na drodze N21 w Irlandii.” – piszą dziennikarze autokult.pl. Niestety, w tego typu przypadkach, jak zwykle trzeba zadać niezwykle smutne pytanie, gdzie byli rodzice? Czy ich czujność mogła uratować życie chłopca? Prawdopodobnie tak. Niestety, na takie pytania i odpowiedzi jest już za późno…

źródło: PAP, autokult.pl

Zobacz również: