USA
fot. Youtube

Joe Biden wydał dziś tj. 3 lutego 2022r. ważne oświadczenie. Prezydent poinformował, iż żołnierze USA przeprowadzili udany atak. Oto szczegóły akcji amerykańskich sił zbrojnych.

USA „zdjęła z pola bitwy” przywódcę ISIS

W mediach społecznościowych ukazało się oświadczenie prezydenta Stanów Zjednoczonych. Joe Biden przekazał, iż ostatniej nocy siły specjalne przeprowadziły atak na terytorium Syrii.

Celem operacji wojskowej było wyeliminowanie przywódcy Państwa Islamskiego Abu Ibrahima al-Kurasziego. Amerykański przywódca podał, iż akcja armii USA zakończyła się sukcesem. Przywódca Państwa Islamskiego został, jak się wyrażono, „zdjęty z pola bitwy”.

„Ostatniej nocy, na mój rozkaz, siły zbrojne USA w północno-zachodniej Syrii udanie przeprowadziły operację antyterrorystyczną, by chronić Amerykanów i naszych sojuszników i uczynić świat bezpieczniejszym miejscem” – głosi oświadczenie Bidena.

Głowa państwa podkreśliła, iż w trakcie operacji nie zginął żaden amerykański żołnierz. Natomiast agencja AFP podała za Syryjskim Obserwatorium Praw Człowieka (SOHR), że w czasie działań śmierć poniosło przynajmniej 9 osób, w tym 3 cywili. Administracja w Waszyngtonie zaznaczyła, że więcej szczegółów na temat akcji wojskowej, Joe Biden poda na konferencji prasowej w najbliższy czwartek.

Nieco bardziej kulisy operacji sił specjalnych odsłaniają wiadomości, które przekazało SOHR. Okazuje się, że amerykańska armia wykorzystała do akcji helikoptery. Po wylądowaniu w okolicy miasta Atima, żołnierze zaatakowali dom Ibrahima al-Kurasziego. Działania miały trwać dwie godziny.

Całą sytuację skomentował również rzecznik prasowy Pentagonu. „Siły specjalne USA kierowane przez Centralne Dowództwo USA przeprowadziły dziś wieczorem misję antyterrorystyczną w północno-zachodniej Syrii. Misja zakończyła się sukcesem” – oświadczył John Kirby.

Warto dodać, iż miasto Atima znajduje się na terenie gęsto zaludnionym niedaleko granicy z Turcją. Przesiedleni Syryjczycy żyją tan w prowizorycznych obozach i przepełnionych mieszkaniach.

Źródło: Wp.pl, Twitter

Zobacz również: