Basia Kurdej Szatan
Foto: Instagram

Niespodziewanie Basia Kurdej-Szatan otrzymała ofertę reklamową od pewnej firmy. Aktorka po kompromitujacej wpadce z wpisem w mediach społecznoścowych próbuje odbudować swoją pozycję w branży. Oto na jaką kwotę wynagrodzenia może liczyć celebrytka.

Kurdej-Szatan zarobi dużo mniej niż przed aferą na Instagramie

Kariera byłej gwiazdy TVP mocno ucierpiała na skutek umieszczenia w sieci nieprzemyślanego i wulgarnego wpisu na temat Straży Granicznej. Kurdej-Szatan została wyrzucona z popularnego serialu „M jak Miłość”. Prokuratura wszczęła nawet śledztwo w sprawie znieważenia służb państwowych przez aktorkę.

Niektórzy wieszczyli szybki koniec kariery Basi Kurdej-Szatan. Przewidywano, iż niebawem straci kontrakt w znanej telefonii komórkowej. Mówiono nawet o tym, że do skompromitowanej artystki nie zwróci się już żaden poważny reklamodawca.

Tymczasem, ku zaskoczeniu części opinii publicznej, pojawiła się informacja o ofercie, którą złożono celebrytce. Według dziennikarzy pewnego portalu plotkarskiego, Barbara Kurdej-Szatan wystąpi w serii reklam biżuterii.

Warto podkreślić, iż wynagrodzenie, które ma otrzymać aktorka jest dużo mniejsze niż jeszcze kilka miesięcy temu. Oczywiście wszystko z powodu incydentu z jej udziałem. „Basia dostała pierwszą kampanię po aferze. Będzie reklamować biżuterię Mokobelle. Zaproponowano jej 25 tysięcy złotych. Zgodziła się, mimo że kiedyś za taką kampanię wzięłaby co najmniej 70 tysięcy” – przekazało źródło portalu.

Wspomniany informator wypowiedział się również na temat tego, jak dalej potoczy się kariera Basi. Według niego, Kurdej-Szatan zamierza się teraz utrzymywać przede wszystkim z Instagrama. Poniekąd jest to związane z tym, iż gwiazda uświadomiła sobie, iż wcześniej było jej w mediach zbyt dużo. „Basia zdaje sobie sprawę, że było jej za dużo wszędzie i że wyskakiwała z lodówki. Planuje teraz trochę się wyciszyć w mediach, ale z czegoś żyć trzeba, a kredyty same się nie spłacą. Ma zamiar skupić się głównie na Instagramie, który może stać się najważniejszym źródłem jej zarobku. Kiedyś zarabiała na telewizji i programach, ale te czasy się skończyły” – stwierdziła osoba z otoczenia celebrytki.

Źródło: Pudelek

Zobacz również: