morderstwo

Do dramatycznego zdarzenia doszło na terenie jednej z placówek edukacyjnych. Aż 12 uczniów oraz jeden dorosły trafiło ze szkoły prosto na szpitalny oddział. Oto szczegóły tragicznego wypadku. 

Sufit runął na znajdujące się w szkole dzieci

Tragiczny wypadek zdarzył się w poniedziałek po godzinie 9:00 w budynku szkoły przygotowawczej i żłobka Rosemead w Dulwich w południowym Londynie. Uczniowie klasy trzeciej właśnie uczestniczyli w lekcji, kiedy nagle runął na nich dach.

W dramatycznym zdarzeniu ucierpiało 16 osób. Aż 12 dzieci w wieku 7-8 lat wymagało hospitalizacji. Wśród poszkodowanych była też jedna osoba dorosła. Przypuszczalnie chodzi o jednego z nauczycieli.

Oczywiście pozostali uczniowie i personel zostali natychmiast ewakuowani z częściowo zawalonego obiektu. Trzeba w tym miejscu dodać, że od 1974 roku placówka ma swoją siedzibę w 156-letnim gmachu. Według Londyńskiej Straży Pożarnej nie ma ryzyka zawalenia się pozostałych części budynku.

Chociaż w wypadku nikt nie zginął, to rodzice uczniów z Dulwich są w szoku i pełni obaw, czy ich pociechy nie doznały traumy z powodu całego zdarzenia. „Na szczęście mój syn nie ucierpiał, ale widok zakrwawionych przyjaciół musiał być traumatycznym przeżyciem” – wyznała matka jednego z chłopców.

Głos na temat dramatycznego zdarzenia zabrała dyrekcja placówki. „Gdy zawalił się sufit, w sali znajdowało się szesnaścioro dzieci i jeden nauczyciel. Nie było urazów zagrażających życiu ani urazów zmieniających życie, a większość została wypisana” – mówi przewodniczący dyrekcji Szkoły Przygotowawczej w Rosemead, Nick Crawford.

Crawford dodał, iż szkoła ściśle współpracuje z władzami i służbami w celu wyjaśnienia przyczyn zawalenia budynku. „Ze wstępnych ustaleń wynika, że nie ma obaw co do reszty budynku. Będziemy współpracować z władzami w zakresie ewentualnego dochodzenia” – zaznaczył przewodniczący.

Również burmistrz Londynu Sadiq Khan odniósł się do wypadku. „Jestem w bliskim kontakcie ze służbami ratunkowymi po zawaleniu się sufitu w szkole w południowym Londynie i chcę im podziękować za szybką reakcję. (…) Z ulgą słyszę, że wszystkie dzieci i personel są pod opieką i życzę wszystkim pełnego i szybkiego powrotu do zdrowia” – oświadczył Khan.

Źródło: Daily Mail, Fakt

Zobacz również: