Krystyna Janda
Foto: YouTube

Krystyna Janda wzięła w obronę Basię Kurdej-Szatan. 68-letnia aktorka wypowiedziała się w dość mocnych słowach na temat osób, które skrytykowały gwiazdę „M jak Miłość”. 

Wstrząśnięta Krystyna Janda stanęła w obronie celebrytki

Po skandalicznym wpisie dotyczącym Straży Granicznej na odtwórczynię roli Asi Chodakowskiej wylała się fala hejtu. Chwilę później celebrytka straciła pracę w TVP, a jej aktywnością w mediach społecznościowych zainteresowała się prokuratura. Także zwykli Polacy dali wyraz dezaprobaty dla zachowania blondwłosej aktorki.

Warto zauważyć, iż koledzy i koleżanki aktorki w bardzo różny sposób skomentowali jej wpis. „Basia jest osobą dorosłą i powinna zdawać sobie sprawę, że jeżeli wyraziła swój pogląd w ten, a nie inny sposób, mając zasięgi większe niż niejedna telewizja i prasa, bo ogląda ją półtora miliona ludzi, odbije się to szerokim echem. To zaś oznacza, że musi ponieść tego konsekwencje. Czy one są adekwatne… nie sądzę, ale na tym polega życie” – wypowiedział się Michał Wiśniewski.

Byli jednak i tacy, którzy wzięli w obronę twarz telefonii komórkowej Play. „Chciałam też powiedzieć, że murem staje za Basią Kurdej-Szatan, która nie wytrzymała i powiedziała co myśli, a teraz wylewa się na nią fala hejtu i krytyki” – wyznała Maria Sadowska.

Aktorka mówi o chamstwie, wulgarności, podłości i okrucieństwie

Dyrektor „Teatru Polonia” zamieściła na swoim profilu na Facebooku bardzo mocny wpis, w którym solidaryzuje się z krytykowaną koleżanką. „Jestem przerażona i wstrząśnięta komentarzami ludzi. Stopień chamstwa, wulgarności, podłości i okrucieństwa, jaki zaprezentowali przeciwko pani Kurdej-Szatan internauci, z powodu Jej słusznych, naturalnych i zwyczajnie ludzkich emocji na widok krzywdy i niesprawiedliwości jest nieprawdopodobna. To już straciło wszelką miarę człowieczeństwa” – przeczytamy na profilu Krystyny Jandy.

68-letnia artystka podkreśliła, że krytykując gwiazdę „M jak Miłość” ludzie zupełnie pomijają powód, dla którego opublikowała tak bardzo emocjonalny wpis. Poza tym, Krystyna Janda jest zasmucona faktem, iż ludzi cieszy to, kiedy ktoś inny dozna niepowodzenia. „Wycie radości z Jej „upadku” i piramida ujadań na temat głupoty artystów, szał szczęścia za kary, które Ją spotykają i przechodzące wyobrażenia złe życzenia, obezwładniają i odbierają wszelką nadzieję na lepsze jutro. Przy czym nie ma słowa o słuszności Jej oburzenia, o poparciu Jej niezgody na traktowanie ludzi a w szczególności dzieci na granicy wschodniej. Smutne. Dla nas wszystkich. Czarna perspektywa dla naszego „wspólnego domu” – napisała Krystyna Janda.

Źródło: Fakt, Facebook

Zobacz również: