wojna

Wojna stała się faktem według byłego dowódcy jednostki specjalnej GROM Romana Polko. Doświadczony generał nie ma wątpliwości, iż w tej chwili potrzebna jest stanowcza reakcja NATO. Wówczas uda się storpedować działania Łukaszenki i Putina.

Mamy do czynienia z wojną hybrydową

Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej zaognia się z każdym dniem. W miniony poniedziałek doszło do próby siłowego, masowego przekroczenia granicy w okolicach Kuźnicy (woj. podlaskie) przez migrantów z Białorusi. Nasi żołnierze zrobili wszystko co w ich mocy, aby udaremnić tę próbę. Cały czas służby są w stanie najwyższej gotowości.

Głos w sprawie zabrał gen. Roman Polko. Były szef GROM nie ma wątpliwości, iż mamy bardzo trudną sytuację, która przypomina działania wojenne. Generał zaznaczył, iż mają one charakter hybrydowy. Jednocześnie zaapelował do NATO o podjęcie stanowczych kroków wobec wrogich nam reżimów. „Apeluję w tym momencie do naszych sojuszników z NATO: to jest wojna hybrydowa, to jest działanie w cyberprzestrzeni, to są działania psychologiczne, to jest wojna informacyjna i przynajmniej w tych obszarach Łukaszenka i Putin powinni otrzymać zdecydowaną odpowiedź Sojuszu” – tłumaczył Polko.

Mało tego wojskowy zauważył, iż z pewnością białoruski prezydent będzie podejmował kolejne próby destabilizacji sytuacji na granicy. Wojna hybrydowa będzie ciągle trwać. „To jednak niestety nie jest koniec, bo w dalszym ciągu trwa masowy przerzut tej ludzkiej broni, bo tak przedmiotowo Łukaszenka traktuje migrantów na terytorium Białorusi po to, żeby ten proceder był kontynuowany” – przewiduje były dowódca GROM.

Ważny apel do krajów Unii Europejskiej

Roman Polko zaapelował również do państw członkowskich Unii Europejskiej. W sytuacji wojny hybrydowej UE musi zareagować stanowczo. „Sami doświadczaliście państwo ataku migrantów. Teraz mamy do tego jeszcze dywersantów i służby specjalne białoruskie. Stąd ta solidarność chyba zobowiązuje? Nie wystarczą protesty, noty, tylko solidarne wsparcie Litwy, Polski w postaci narracji, która przeciwstawi się tym działaniom prowadzonym przez Łukaszenkę i Putina” – nie kryje generał.

Co ciekawe, wojskowy podał konkretne rozwiązania. Zdaniem Polko trzeba zastosować „blokadę”, która pomoże zahamować działania białoruskich władz. Chodzi o wykorzystywanie przez reżim Łukaszenki wyczarterowanych samolotów, które zwożą na granicę polsko-białoruską coraz większą liczbę migrantów. „Z terytorium Turcji już tego typu przerzuty są realizowane” – dodał szef GROM.

Źródło: TVP Info, DoRzeczy.pl, Twitter

Zobacz również: