źródło: Facebook/Horská záchranná služba

„Poszukiwania w okolicy Żabich tarcz ze smutnym zakończeniem” – przeczytaliśmy dziś w tak zatytułowanym poście na Facebooku Służby Horskiej Zachrannej. W sobotnią noc bowiem, w Tatrach odnaleziono ciało zaginionego mężczyzny. Ratownicy TOPR mają już pierwsze podejrzenia co do śmierci 41-latka.

Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe zakończyło poszukiwania zaginionego w sobotę polskiego turysty. Finał historii okazał się niestety tragiczny. Mężczyzna zmarł, najpewniej na skutek upadku z dużej wysokości, o czym mówił ratownik TOPR Krzysztof Długopolski w rozmowie z Gazetą Krakowską.

Poszukiwania trwały przez noc z soboty (30.10) na niedzielę (31.10). Do akcji poszukiwawczej włączyli się również ratownicy słowackiego HZS, po wcześniejszej informacji otrzymanej od polskiego TOPR. Poszukiwania prowadzono zarówno po polskiej, jak i po słowackiej stronie Tatr. Akcję dodatkowo utrudniały niesprzyjające warunki pogodowe. Podczas akcji poszukiwawczej wykorzystano drona i śmigłowiec.

„Według informacji mężczyzna miał poruszać się w grupie grzbietu Tatr Wysokich w okolicy Żabich Szczytów. Jego plecak został znaleziony w siodle Vyšné Bielovodské” – podaje HZS.

Ostatecznie ciało mężczyzny odnaleziono w późnych godzinach nocnych. Policja bada już dokładną przyczynę śmierci 41-latka, a także ustala jego tożsamość.

źródło: radiozet.pl/Facebook

Zobacz również: