Smutne informacje tuż przed Świętem Zmarłych. Nie żyje wybitny polski sportowiec, którego kariera była usłana pasmem sukcesów, ale też lekcji, którymi dzielił się z wszystkimi, chcącymi podążyć w jego ślady.
Krzysztof Treter nie żyje. Zmarł po długiej i ciężkiej chorobie
O śmierci sportowca poinformował branżowy portal wspinanie.pl. Krzysztof Treter zmarł po długiej i ciężkiej chorobie. Już na zawsze zostanie zapamiętany, jako wybitny wspinacz, wspaniały i doświadczony instruktor alpinizmu, a przy tym także ceniony tłumacz literatury górskiej i autor kilku pozycji, które goszczą na półkach wszystkich tych, których pasjonuje bądź zaczynają interesować się alpinizmem.
„Wspinał się w górach Szkocji, w Alpach, Kaukazie, Pamirze, Karakorum i Himalajach.” – wspominają go przyjaciele z portalu wspinanie.pl. Nie mają wątpliwości, że był wspaniałym, niezwykle pomocnym człowiekiem. Krzysztof Treter szkolił adeptów alpinizmu zarówno w Polsce, jak i Anglii czy Walii. Sam Treter osiągnął wiele sukcesów. Samodzielnie wszedł przynajmniej na 20 alpejskich szczytów, których wysokość przekracza 4000 m.
„Trylogia 3 północnych ścian: Eiger (dr. klasyczną), Grandes Jorasses (Filar Walkera), Matterhorn (dr. Schmidtów), Filar Freney MB, Filar Narożny MB dr Bonatti-Zappelli, dr. Kuffnera na Mount Maudit, Grań Innominaty MB de Courmayeur, Filar Rouge MB de Courmayeur, Filar Frendo na płn. Aiguille du Midi czy dr. Rebuffata na płd. ścianie Aig. du Midi.” – wymieniają część z jego sukcesów dziennikarze portalu wspinanie.pl.
Przyjaciele wspominają też, że Krzysztof Treter wielokrotnie uciekał śmierci spod topora. „Kilkakrotnie wylizywał się ze starcia z naturą, a to porwany przez lawinę, a to zmieciony przez serak lodowy, czy zmiażdżony przez głaz w Tatrach…” – czytamy w rzeczonym źródle. Pokonała go jednak ciężka i wyniszczająca choroba. Od 2018 roku walczył z nowotworem kości. Miał amputowaną nogę.
źródło: wspinanie.pl, media
