Lech Wałęsa

Czy Lech Wałęsa trafi do więzienia? Byłemu Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej przedstawiono zarzuty. Chodzi o składanie nieprawdziwych zeznań. Sam Wałęsa odniósł się już do tych zarzutów. Zrobił to, co tu dużo ukrywać, w swoim stylu.

Czy Lech Wałęsa pójdzie siedzieć? Sam odpiera zarzuty

Zacznijmy od początku. Jakie zarzuty i za co usłyszał Lech Wałęsa? Otóż w piątek byłemu Prezydentowi RP przedstawiono zarzuty, które dotyczą składania nieprawdziwych zeznań, które służą za dowód w postępowaniu karnym. Chodzi o postępowanie w sprawie podrobienia na jego szkodę dokumentów operacyjnych SB z lat 1970-76.

Jak poinformował Instytut Pamięci Narodowej, Lech Wałęsa został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Nie przyznaje się jednak do stawianych zarzutów i odmówił składania zeznań. Nie minęła doba i do całej sprawy odniósł się sam Wałęsa.

„Do stawianych mi dziś zarzutów nie przyznaję się !, a sam fakt stawiania mi uważam za haniebny.” – czytamy w mediach społecznościowych Wałęsy (pisownia oryginalna). „Jest to kolejne oszczerstwo, próba zdyskredytowania mnie w oczach opinii publicznej, a w konsekwencji umniejszenie mojej roli w historii. Mam nadzieję, że osoby , które doprowadziły do postawienia mi tego haniebnego zarzutu poniosą za to kiedyś odpowiedzialność.” – komentuje Lech Wałęsa. Dodaje także, że prokuratura nie jest stosownym miejscem do ustalania prawd historycznych. Całe oświadczenie Wałęsy znajdziecie poniżej.

Tymczasem, jak możemy przeczytać, Lechowi Wałęsie postawiono zarzuty z art. 233 § 1 kodeksu karnego, który dotyczy właśnie składania fałszywych zeznań. Taki czyn zabroniony jest nawet karą pozbawienia wolności do lat 3.

źródło: Onet, media

Zobacz również: