Donald Tusk i Rafał Trzaskowski
Youtube

Ten moment bez wątpienia przejdzie do historii. Rywalizujący ze sobą o władzę w Platformie Obywatelskiej, Donald Tusk i Rafał Trzaskowski stanęli na jednej scenie. Po chwili z ich ust padła mocna deklaracja. Nie wszyscy się tego spodziewali.

Rafał Trzaskowski mówi o braku porozumienia, Donald Tusk odpowiada

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej, Donald Tusk i Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski stanęli razem na scenie podczas inauguracji Campusu Polska Przyszłości. Wielu nie dowierzało, ale to co powiedzieli i Tusk i Trzaskowski zaskakuje. Zwłaszcza, że już od dłuższego czasu mówiło się, że obaj politycy nie przepadają za sobą i walczą o wpływy w Platformie Obywatelskiej.

„Dzisiaj jeżeli my po stronie opozycyjnej nie będziemy w stanie się porozumieć, to w ogóle nie mamy czego szukać w polityce, a co dopiero w jednej partii. Mamy dokładnie takie same zadania do wykonania i teraz jeżeli ktoś tego nie rozumie, jeżeli ktoś by chciał przedkładać swój osobisty interes albo ambicje, a każdy z nas ma spore ambicje, ale zdrowe, to oznaczałoby to jedno wielkie nieporozumienie.” – przyznał Rafał Trzaskowski.

Na ostrą wypowiedź zdecydował się także przewodniczący Platformy Obywatelskiej, Donald Tusk. „Nie tylko telewizja Kurskiego lubi opowiadać o różnicach między nami albo jakie są napięcia czy konflikty w Platformie, czy szerzej w całym obozie opozycji, ale polityka to jest taka dziedzina życia, gdzie temperamenty, często różnice poglądów, różnice interesów powodują, że rzeczywiście może bulgotać. Ja mam tę wielką satysfakcję i to wynika właśnie i z naszych temperamentów i co jest jeszcze ważniejsze z naszych poglądów, że nawet jeśli w niektórych sprawach możemy się różnić, to jesteśmy nie przykładami zgodnej współpracy, tylko my jesteśmy członkami dokładnie tej samej rodziny politycznej, a więc jak to w rodzinie, można się spierać, można mieć właśnie, czasami ambicje mogą się skrzyżować, ale nikt nas nie podzieli. Komukolwiek by się marzyło, to żeby rozbić czy rozwalić Platformę Obywatelską albo w najmniejszym stopniu skłócić Rafała Trzaskowskiego i mnie, ten kompletnie nie rozumie tej rzeczywistości.” – przyznał nowy-stary lider PO.

Co z konfliktem na linii Trzaskowski – Tusk?

Jak widać, wygląda na to, że konflikt na linii Rafał Trzaskowski – Donald Tusk został wykreowany wyłącznie przez media. Chociaż jest też drugi scenariusz. Obaj panowie zrozumieli, że wewnętrzna wojna w Platformie Obywatelskiej nie sprzyja sondażom i dojściu tego ugrupowania do władzy i postanowili publicznie zakopać topór wojenny. Jak myślicie, która wersja jest bliższa prawdzie albo i w zupełności prawdziwa?

źródło: 300polityka.pl

  1. Potężny wybuch na terenie zakładu przemysłowego. Na chwilę obecną brak danych o ofiarach
  2. Chodził po sklepach i wstrzykiwał „coś” do jedzenia. Policja apeluje: wyrzućcie te produkty
  3. Polacy w sondażu pokazali, co sądzą o przyjmowaniu uchodźców i murze na granicy polsko-białoruskiej

Zobacz również: