

Od kilku dni tematem numer jeden w politycznych mediach jest Michał Dworczyk i atak na jego konto mailowe. Wielu zastanawia się, czy były tam ważne w kontekście interesu Polski wiadomości. Teraz już wiemy, że prawdopodobnie tak. Poznaliśmy treść maili.
Co było w mailach Michała Dworczyka? Polityk nie ma wątpliwości
O tym, co było na shakowanej skrzynce pocztowej Michała Dworczyka czytamy w materiale przygotowanym przez stronę internetową Polsat News. Opiera się on na wypowiedzi gości w programie „Śniadanie Rymanowskiego”.
„Wygląda na to, że nie jesteśmy w żaden sposób zabezpieczeni przez polskie służby.” – przyznała wprost na łamach wskazanego programu Marzena Okła-Drewnowicz z Koalicji Obywatelskiej. Po chwili zdecydowała się też wyjawić, co było na skrzynce pocztowej Michała Dworczyka.
„Między innymi jest korespondencja miedzy ministrem Dworczykiem, a pułkownikiem Krzysztofem Gajem, który pracuje w Kancelarii Premiera, który był jednym z twórców wojsk obrony terytorialnej. Wśród tych wiadomości są również informacje jak ma wyglądać obrona przeciwlotnicza, która ma być w Polsce wprowadzana.” – poinformowała Okła-Drewnowicz. Jednocześnie przedstawicielka Koalicji Obywatelskiej przyznała, że według jej wiedzy, z konta Michała Dworczyka wyciekło około 30 różnych maili.
Od tego, że na prywatnej skrzynce miały znajdować się ważne w kontekście interesu Polski informacje całkowicie odcina się sam Michał Dworczyk. Podkreslił, że nie znajdowały się tam żadne wiadomości tajne czy niejawne. „Z całą pewnością można stwierdzić, iż celem tego typu cyberataków jest dezinformacja i w związku z tym właściwe służby specjalne RP prowadzą wszelkie niezbędne działania wyjaśniające.” – dodał.
źródło: Polsat News
- Przerażająca sytuacja na polskiej drodze. Wszystko nagrał wideorejestrator (WIDEO)
- Nie żyje trzyletnia dziewczynka. Wstrząsające ustalenia śledczych
- Ojciec z synem wielokrotnie dopuścili się gwałtu. Znamy szczegóły