Getty Images/WP.pl

O tym mówił cały świat zanim jeszcze to się stało. Wywiad, który wczoraj wyemitowano z Meghan Markle oraz księciem Harrym był ogromnym wydarzeniem nie tylko na wyspach. Jest już oświadczenie Pałacu w tej kwestii.

Wywiad u słynnej Oprah Winfery jest ogromnym wydarzeniem. Fakt, że dziennikarka gościła u siebie najbardziej kontrowersyjnych członków Rodziny Królewskiej tym bardziej dodawał sytuacji powagi. Tym bardziej media nakręcały sytuację. Rodzina Królewska długo stroniła od komentarza na ten temat.

Co ciekawe sam wywiad porównuje się – zwłaszcza w Wielkiej Brytanii – do słynnego już wywiadu z księżną Dianą sprzed 25 lat. Wówczas w 1995 roku gościła ona u Martina Bashira. Nie bez powodu te dwa wydarzenia łączą się ze sobą zdaniem mediów. Meghan wywiadzie poruszała sporo tematów bliskich również księżnej Dianie.

Rozmowa z dziennikarką i parą miała trwać jedynie 90 minut. Jak się później okazało trwała 2 godziny. Ponadto podczas rozmowy Harry i Meghan zdradzili płeć dziecka, które jest już w drodze. Harry dumnie ogłosił, iż będzie to dziewczynka.

[irp]

Jest oświadczenie Pałacu

Oświadczenie Pałacu opublikował brytyjski dziennikarz Richard Palmer. „Krótkie oświadczenie w całości” – napisał we wpisie na Twitterze. Zapewne oznacza to, że jest to jedyne i ostatecznie oświadczenie Rodziny Królewskiej w tym temacie. Jak podkreśla rzecznik Pałacu rodzina chce to omówić i rozwiązać w swoim gronie.

Jak się okazuje Rodzinę Królewską najbardziej niepokoją słowa Meghan w sprawie rasizmu w Pałacu. Samo oświadczenie jest jest zdecydowanie defensywne. Tym bardziej, że rodzina dwukrotnie podkreśla swoje zrozumienia dla małżeństwa. A także deklaruje, iż wciąż jest im przychylna.

„Cała rodzina jest zasmucona, dowiadując się, jak trudne były ostatnie lata dla Harry’ego i Meghan” – podaje rzecznik w oświadczeniu.

„Poruszone kwestie, szczególnie kwestia rasy, są niepokojące. Chociaż niektóre wspomnienia mogą się różnić, są one traktowane bardzo poważnie i rodzina omawia je prywatnie”

„Harry, Meghan i Archie zawsze będą kochanymi członkami rodziny” – czytamy w deklaracji na końcu.

[irp]

Zobacz również: