

16 lutego późnym wieczorem doszło do strać ulicznych pomiędzy policją a strajkującymi. Protest zorganizowany był w obronie katalońskiego rapera Pablo Hasela. 30 osób rannych oraz co najmniej 15 aresztowanych.
Do zamieszek doszło miejscowości Lleida – 150 km. od Barcelony, a także wielu innych miastach na terenie całego kraju. Dzień wcześnie – w poniedziałek – kataloński raper Pablo Hasel zabarykadował się wraz z kilkudziesięcioma jego zwolennikami zabarykadował się llieidzieckim uniwersytecie. Był to m.in. sposób na unikniecie kary więzienia.
Już następnego dnia – późnym wieczorem – za pośrednictwem portali społecznościowych zebrali się protestujący, którzy później wyszli na ulicę. Strajki odbyły się w kilkudziesięciu miastach Hiszpanii, przede wszystkim w – jak wiadomo mocno autonomicznym – regionie autonomii. Hiszpańska policja szybko zainterweniowała.
[irp]
Hiszpania murem za Pablo Haselem : wybite szyby to nic
„Wolność dla Pablo Hasela” czy „Śmierć hiszpańskiemu reżimowi” to tylko niektóre hasła wykrzykiwane przez ponad półtora tysiące strajkujących w samej Barcelonie. Domagano się przede wszystkim uwolnienia Hasela. Jak donoszą dziennikarze Onetu mowa również o „amnestii dla skazanych przez sąd katalońskich przywódców niepodległościowych, których nazywali „więźniami politycznymi”.
Powstały barykady z kontenerów na śmieci, po czym zostały podpalone. Policję obrzucono petardami, butelkami, a nawet kamieniami. 17 funkcjonariuszy zostało rannych. Ucierpiały również wozy policyjne, a także komisariaty. Strajkujący nie oszczędzali też samej władzy. Siedziby głównych partii hiszpańskich – partii socjalistycznej PSC oraz prawicowej PP.
„To wy, faszyści, jesteście terrorystami” – wykrzykiwano pod siedzibami poszczególnych partii.
[irp]
Pablo Hasel – skąd ta afera?
Pablo Hasel sądownie skazano na karę 9 miesięcy pozbawienia wolności. Powodem jest pochwalanie terroryzmu w sieci – mowa konkretnie o Twitterze, również w swoich utworach. Zarzuty dotyczą także obrażenia króla, monarchii oraz instytucji państwowych Hiszpanii.
We wtorek policja wtargnęła na wspomnianą uczelnię w Lleidzie i aresztowała rapera. Ten w odwecie wezwał swoich fanów do zorganizowania protestu w swojej obronie, jednocześnie oskraażjąc władze Hiszpanii o ograniczenie wolności słowa.
[irp]