wypadek dziecko

W sobotę, 2 stycznia około godziny 22:00 we wsi Sulmów (powiat sieradzki) doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Śmierć poniosła 17-latka, a kolejne cztery młode osoby walczą o życie w szpitalu. 

Tragiczny wypadek. Nie żyje 17-latka

Samochód, którym kierował 18-latek, posiadający prawo jazdy od grudnia 2020 roku wypadł z drogi i uderzył w drzewo. W wyniku wypadku śmierć poniosła 17-letnia pasażerka samochodu. Kierowca oraz trzej następni pasażerowie (21,17,17 lat) trafili do szpitala z ciężkimi obrażeniami. Walczą teraz o życie.

„18-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego kierujący samochodem osobowym peugeot 307 nie dostosował prędkości na łuku drogi w terenie zabudowanym do trudnych warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo” – przekazała asp. sztab. Agnieszka Kulawiecka, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu.

Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi teraz policja, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Sieradzu. Od kierującego pojazdem 18-latka pobrano krew do badań pod kątem zawartości w organizmie alkoholu lub środków odurzających. Póki co, nie znamy więcej szczegółów tej sprawy. Wszystko wyjaśni wspomniane śledztwo.

2021 rok na polskich drogach nie zaczął się najlepiej. Przypomnijmy, że zaledwie dwa dni temu – 1 stycznia 2020 roku w miejscowości Nowe Białe w Małopolsce śmierć na drodze poniosło trzech nastolatków. Dlatego też apelujemy o ostrożność i dostosowywanie prędkości do warunków panujących na jezdni.

Zwłaszcza, ze w ostatnich dniach, a także w kilku następnych, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w niektórych regionach Polski zapowiada trudne warunki drogowe. Ograniczająca widoczność mgła oraz marznący deszcz ze śniegiem powinny wzbudzić u nas wzmożoną czujność. Przede wszystkim ostrożność we wspomnianym dostosowaniu prędkości do warunków drogowych. Lepiej spieszyć się powoli, a dojechać cało.

fot. OSP Goszczanów

źródło: Dziennik Łódzki, Pikio, KPP w Sieradzu

[irp]

[irp]

Zobacz również: