

Rafał Ziemkiewicz znany jest z ostrego języka. Nie boi się mówić tego, co myśli. Doświadczyliśmy tego chociażby przy okazji tzw. „piątki dla zwierząt”, kiedy to publicysta wymierzył najcięższe działa w kierunku Jarosława Kaczyńskiego. Tym razem znów jest ostro, a Ziemkiewicz kolejny raz atakuje polityczne „elity”.
Rafał Ziemkiewicz ostro o politycznych elitach
Wszyscy doskonale pamiętamy sytuację sprzed wielu tygodni, kiedy Prawo i Sprawiedliwość wbrew społecznym protestom próbowało przeforsować tzw. „piątkę dla zwierząt”. Wówczas Rafał Ziemkiewicz, który do tamtego czasu uważany był za dziennikarza, chodzącego na „smyczy” PiS-u starł się z rządem. W efekcie czego zniknął z anteny TVP Info i programu „W tyle wizji”.
Rafał Ziemkiewicz nie daje jednak o sobie zapomnieć. Wraca w swoim, mocno kontrowersyjnym stylu na Twitterze. Tym razem zaatakował polityczne „elity” i przypomniał sprawę Andrzeja Leppera sprzed lat.
„Śp Lepper był przez te salonowe gnidy szargany jako megacham, bo mówił, że „Balcerowicz musi odejść”. Nie mówił, że ma „wyp***ć”, ani żeby Balcerowicza „J***ć” – tylko, że „musi odejść”. I wszystkie te „inteligencke” k***wy jeździły po nim jak po burej suce. Patrzcie na nie teraz” – pisze na swoich social mediach Rafał Ziemkiewicz.
[irp]
Oczywiście ten komentarz publicysty wywołał sporo poruszenia. Posypały się skrajne komentarze, a do sprawy postanowił odnieść się także Łukasz Kohut – eurodeputowany Lewicy.
„Mówi to człowiek, który od 5 lat stał się salonowym PiSmakiem za gruby hajs i sączy nienawiść do wszystkich, którzy nie z partią – tą jedyną. Gańba jak pieron” – pisze Kohut.
Póki co na tę ripostę Rafał Ziemkiewicz nie zareagował. Znając jednak publicystę, możemy spodziewać się kolejnego, mocnego komentarza. Czy uważacie, że to odpowiedni poziom dyskusji politycznej?
[irp]