

Brytyjczycy są oburzeni. Wszystko za sprawą wstrząsających informacji dotyczących następcy tronu, które ujrzały światło dzienne za sprawą tamtejszych mediów. Sprawa jest na tyle poważna, że sam Książę Karol wydał oficjalne oświadczenie. Jednak, czy jeszcze ktoś mu uwierzy?
Książę Karol został skompromitowany
Bez wątpienia najstarszy syn Królowej Elżbiety II nie jest powszechnie lubiany przez mieszkańców Wysp Brytyjskich. Jakby tego było mało, właśnie pojawiły się szokujące informacje, które kompromitują następcę tronu. Jeśli oskarżenia potwierdzą się, Książę Karol może stracić zaufanie nawet tych nielicznych Brytyjczyków, którzy nim go darzyli do tej pory.
Z pewnością zastanawiacie się, jakie doniesienia mogą tak mocno pogrążyć przyszłego króla Wielkiej Brytanii. Otóż chodzi o dokument, który wyemitowała stacja BBC. Produkcja jest poświęcona tematowi pedofilii w kościele anglikańskim. Jak ujawniają autorzy reportażu, Książę Karol odegrał w całej sprawie istotną, z punktu widzenia ofiar, rolę.
Przyszły król nie stanął po stronie ofiar
Okazuje się, że syn Królowej Elżbiety II przez wiele lat przyjaźnił się z Peterem Ballem – duchownym, któremu jakiś czas temu udowodniono molestowanie młodych chłopców. Warto jednak podkreślić, że rodziny ofiar mają za złe Księciu Karolowi nie tylko to, że miał takiego, a nie innego przyjaciela. Głównym zarzutem jest to, że Książę Walii nie zrobił nic, aby pomóc molestowanym młodzieńcom. Mało tego, Windsor uwierzył Peterowi, że ten jest niewinny.
O tym, jak bardzo przydałoby się wsparcie Karola, świadczy historia Neila Todda. Mężczyzna będąc 16-letnim chłopakiem doświadczył molestowania ze strony duchownego Balla. Niestety, nastolatkowi nikt nie uwierzył. Doszło nawet do tego, że ofiarę nazwano go kłamcą. Cała historia miała tragiczny finał. Todd popełnił samobójstwo.
Rodziny ofiar nie mają wątpliwości, że Książę Karol jest współwinny zaistniałej sytuacji. „Peter Ball jest kategorycznie winny jego śmierci; tak samo jak cały Kościół i jego wysoko postawieni przyjaciele.”, „Nie rozumiem, dlaczego ktoś może wspierać pedofila. Czuję się zawiedziony i wściekły. Dlaczego oni go popierali? Był przyjacielem księcia Karola, więc to pewnie jest powód. Peter Ball był na ślubie Karola i Camilli. Był na pogrzebie ojca Camilli. Oni go wspierali latami” – pytają bliscy molestowanych chłopców.
Warto podkreślić, że to kolejny skandal z molestowaniem w tle w brytyjskiej rodzinie królewskiej. O całej sprawie pisaliśmy w tym artykule.
Nie wiadomo, czy to presja opinii publicznej, a może wpływ Królowej Elżbiety II, spowodowały, iż Książę Karol wydał oświadczenie. „Zostałem zwiedziony przez biskupa i żałuję, że nie poznałem wcześniej jego prawdziwej twarzy” – bronił się Książę Walii.
Źródło: The Guradian, Insider, The Sun