Jeden z największych banków w Polsce, Santander Bank Polska właśnie wystosował pilny komunikat do swoich klientów. Warto bardzo dokładnie zapoznać się z jego treścią, gdyż może nas to uchronić przed utratą danych osobowych, czy nawet pieniędzy, zgromadzonych na rachunkach indywidualnych i firmowych.
Santander Bank Polska wydał kolejny komunikat
Cyberprzestępcy nie dają za wygraną. W ostatnim czasie Santander Bank Polska, jak i PKO BP biją często w tej kwestii na alarm. Oczywiście problem nie dotyczy tylko klientów tych dwóch banków, bowiem internetowi oszuści grasują wszędzie, gdzie się da. Metody ich działania są coraz sprytniejsze. Stąd też często publikowane ostrzeżenia od pracowników banków, którzy wskazują, jak powinniśmy się zachowywać, by nasze „bankowanie” było bezpieczne.
Na jaki pomysł tym razem wpadli cyberprzestępcy, czyhający na pieniądze i dane osobowe między innymi klientów Santander Bank Polska?
Otóż tym razem cyberprzestępcy atakują za pośrednictwem różnego rodzaju platform sprzedażowych. Zamieszczają tam ogłoszenia o sprzedaży np. telefonów komórkowych po bardzo atrakcyjnych cenach.
ZOBACZ TEŻ: Putin odkrył wszystkie karty. Będzie stanowcza reakcja Rosji na wydarzenia na Białorusi.
„Przestępcy niską ceną próbują zdobyć uwagę kupującego. W ogłoszeniu zobaczysz prawdziwe zdjęcia, które są „pożyczone” z portali aukcyjnych. Dodatkowo może pojawić się informacja o tym, że kontakt ze sprzedawcą możliwy jest tylko przez sms. Jeżeli zainteresujesz się ofertą, prawdopodobnie sprzedawca wyśle Ci link do strony, na której masz zapłacić za przedmiot. W rzeczywistości trafisz na fałszywą stronę banku, gdzie przestępcy będą chcieli wyłudzić Twoje dane do logowania, a Ty możesz stracić wszystkie pieniądze” – alarmuje Santander Bank Polska na swojej oficjalnej stronie internetowej.
Pracownicy banku apelują, że w Internecie możemy coraz częściej spotkać oszustów grasujących tą metodą. Zagrożone są nie tylko nasze dane osobowe, ale także pieniądze.
Santander przypomina o jakich rzeczach musisz pamiętać
Bank przypomina, że adresy do logowania do bankowości elektronicznej Santander to: centrum24.pl oraz ibiznes24.pl. Pierwszy to adres dla klientów indywidualnych, a drugi dla firm. Jeżeli widzisz w przeglądarce inny adres, to został on spreparowany właśnie przez oszustów w celu wyłudzenia pieniędzy. Nie daj się nabrać.
Nie podawaj też nikomu swoich danych osobowych, danych do logowania, czy kodu CVV i daty ważności karty płatniczej. Pracownicy banku nigdy nie proszą o takie informacje. Są to działania typowe dla oszustów, próbujących wyłudzić nasze dane w celu wykradzenia pieniędzy, czy niekiedy nawet całych oszczędności życia.
Santander Bank Polska prosi swoich klientów, aby wyraźnie sprawdzali, kto nawiązał z nimi kontakt (adres e-mail nadawcy, czy numer telefonu) oraz prawidłowość adresu bankowości elektronicznej (podaliśmy je wyżej). Należy też pamiętać o sprawdzeniu przed zalogowaniem certyfikatu bezpieczeństwa, czyli popularnej kłódki.
W razie wątpliwości należy jak najszybciej przerwać logowanie, czy kontakt, ani też nie podawać żadnych danych i jak najprędzej skontaktować się z obsługą Santander Bank Polska. Najszybciej kontakt uzyskasz za pośrednictwem infolinii telefonicznej.
POLECAMY TAKŻE: Księżna Diana na długo skrywanych zdjęciach. Widok zapiera dech w piersiach.
Pamiętaj, że oszuści są coraz sprytniejsi. Ty także musisz zachować coraz większą czujność, jeśli chcesz, aby Twoje „bankowanie” było w 100% bezpieczne.
