Michał Szczerba zaskoczył wszystkich

Kto, jak kto, ale Michał Szczerba był ostatnim posłem, którego można było podejrzewać o chęć zbratania się z Prawem i Sprawiedliwością. Teraz jednak polityk Koalicji Obywatelskiej zaskoczył wszystkich. Chce odłożyć spory na bok i pogodzić zwaśnione strony. Ma to posłużyć jednemu, wspólnemu celowi.

Michał Szczerba w zaskakujących słowach o PiS

Polityk Koalicji Obywatelskiej był gościem pasma „Onet Rano”, w którym wypowiedział słowa, po których najbardziej zagorzali zwolennicy, a także przeciwnicy KO przecierali z pewnością oczy ze zdziwienia. Trzeba jednak pochwalić Szczerbę, że zdecydował się użyć ponad wszelkimi podziałami takich słów.

ZOBACZ TAKŻE: Rafał Trzaskowski zagrał na nosie milionom Polaków. Zdaniem wielu, jest skończony

Michał Szczerba jako jedyny z polskich parlamentarzystów udał się na Białoruś, gdzie dochodzi momentami do dramatycznych scen. Polityk Koalicji Obywatelskiej obserwował to z bliska i już zdał nawet szczegółowy raport odpowiednim organom.

Postanowił o wszystkim opowiedzieć także w mediach. Obserwatorzy sceny politycznej zwrócili jednak uwagę szczególnie na jeden fragment jego wypowiedzi w „Onet Rano”.

Musimy być wielką polską orkiestrą, która gra dla Białorusi. Nasze spory lokalne muszą na chwilę odejść na boczny tor, bo mam pełne przekonanie, że w tej chwili przesądza się w Mińsku bezpieczeństwo międzynarodowe naszego regionu. Trzeba zrobić wszystko, żeby zatrzymać przemoc na Białorusi – przyznał Michał Szczerba.

Jak widać, Szczerba wyciągnął dłoń w stronę Prawa i Sprawiedliwości. W przeciwieństwie do niektórych swoich kolegów, czy koleżanek, które wciąż atakują obóz Zjednoczonej Prawicy, Michał Szczerba chce rozmawiać o konkretach. O tym, jak pomóc Białorusi. W jego przekonaniu sprawa ta dotyczy nas bardziej, niż komukolwiek się wydaje.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Donald Tusk apeluje do Łukaszenki. Internauci parsknęli śmiechem widząc jego „zaangażowanie”

źródło: Onet Rano, mat. prasowe

 

Zobacz również: