Barbara Kurdej-Szatan jeszcze rok temu prowadziła „Sylwester marzeń” w TVP. Niestety w wyniku sporu aktorki z władzami TVP doszło do jej zwolnienia z wielu programów rozrywkowych telewizji publicznej. W takiej sytuacji z góry było wiadomo, że aktorka nie pojawi się już podczas sylwestra w Zakopanem. W takiej sytuacji Kurdej-Szatan zaczęła szukać nowych wyzwań. Aktorka szybko zadomowiła się w Polsacie, gdzie od dwóch lat grywa w serialu „W Rytmie Serca”. Niecały miesiąc temu Kurdej-Szatan wystąpiła także w finale programu „Taniec z Gwiazdami”, gdzie zajęła drugie miejsce. Przed dwoma dniami aktorka poprowadziła sylwestra w Polsacie, który odbył się na stadionie śląskim w Chorzowie. Na dodatek Basia zatańczyła z Damianem Kordasem. Niestety nie wszystkim przypadł do gustu występ aktorki.
Basia Kurdej-Szatan gwiazdą Polsatu?
Barbara Kurdej-Szatan od 2013 roku rozwijała swoją popularność w TVP. To właśnie na ekranie Telewizji Polskiej aktorka weszła w wielki świat polskiego show-biznesu. Wszystko zaczęło się od angażu w serialu „M jak Miłość”, gdzie odegrała postać Joanny Chodakowskiej. Jej debiut został bardzo dobrze przyjęty przez widzów, co w dalszej perspektywie zaowocowało kolejnymi propozycjami. W taki sposób Barbara Kurdej-Szatan została prowadzącą takich programów telewizyjnych jak „Kocham Cię Polsko”, „The Voice of Poland”, „The Voice Kids”. Niestety jej przygoda z TVP doszła do końca przed wakacjami 2019.
Barbara Kurdej-Szatan o rozstaniu z TVP i pracy w Polsacie
– Popierałam różne marsze protestacyjne, co było sprzeczne z polityką władz stacji, a jednocześnie uwielbiałam programy, które prowadziłam. Teraz przynajmniej mogę sobie spojrzeć w twarz! Nie potrafiłabym np. nie wspierać praw kobiet czy środowisk LGBT. Przecież wielu moich znajomych artystów, normalnych, bardzo dobrych, uczciwych ludzi to geje czy lesbijki — wyznała Kurdej-Szatan w „Party” – mówiła po rozstaniu z TVP Kurdej-Szatan.
Po tej sytuacji Barbara Kurdej-Szatan całkowicie zakończyła współpracę z TVP. Aktualnie aktorka grywa jedynie w serialu „M jak Miłość”, którego emisja odbywa się na antenie TVP2.
W takiej sytuacji aktorka zaczęła szukać nowych wyzwań gdzieś indziej. W tej sytuacji z pomocną ręką przybyła jej telewizja Polsat. Aktorka prędko otrzymała możliwość występu w programie „Taniec z Gwiazdami”. Na dodatek w tym roku poprowadziła sylwestra w Chorzowie, który był organizowany przez komercyjną TV.
„Taniec z Gwiazdami” w Chorzowie
Polecamy także: Skandal u Wojewódzkiego! Przyjął symbol mordu Polaków
Polsat postanowił zrobić niespodziankę dla widzów. Na scenie pojawiła się Barbara Kurdej-Szatan i Damian Kardas — zeszłoroczni finaliści programu „Taniec z Gwiazdami”. Niestety występ Barbary nie wszystkim przypadł do gustu. Według internautów Damian Kardas ratował ich wspólny taniec.
„Piękny taniec” – napisała internautka.
Chyba Ci na mózg poszło… Dobrze, że jej Kordas liczył, bo by własne nogi pogubiła. Żenada — stwierdziła w odpowiedzi inna osoba.
Źródło: Plotek
