

84-latek zaatakował dwóch pacjentów, z którymi przebywał w szpitalnej sali. Aż 30 ciosów nożem zadał 98-lakowi, drugi z poszkodowanych mężczyzn ma 85 lat. Napastnik uderzył też pielęgniarkę. Zaatakowane osoby żyją, ale stan 98-latka jest ciężki. Świdnicka prokuratura wszczęła śledztwo ws. usiłowania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
Do ataku doszło w niedzielę w Świdnicy (Dolnośląskie) w szpitalu Latawiec. Pielęgniarka, która około godz. 6 rano weszła do sali chorych, zauważyła zakrwawionego 98-latka i 85-latka oraz 84-latka, który trzymał w ręku niewielki nóż.
– Jednym z poszkodowanych jest 98-letni pacjent szpitala, któremu zadano 30 ciosów nożem. Były to rany na brzuchu, na klatce piersiowej, na głowie, na dłoniach, na udzie. Drugi z poszkodowanych mężczyzn w wieku 85 lat posiadał rany głowy i podudzia – powiedział Onetowi prok. Marek Rusin z Prokuratury Rejonowej w Świdnicy.
Według nieoficjalnych ustaleń RMF FM, ranny 85-latek, to emerytowany ksiądz, wieloletni proboszcz jednej z parafii w Wałbrzychu.
Poszkodowana została też pielęgniarka, którą mężczyzna uderzył w głowę metalową częścią łóżka.
Prokuratura będzie wyjaśniać m.in. w jaki sposób 84-latek przyjęty na oddział znalazł się w posiadaniu noża. Zabezpieczono dokumentację medyczną napastnika i przesłuchano świadków.
– Śledztwem jest objęte także postępowanie ws. narażenia pacjentów oddziału oraz personelu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszkodzenia ciała w związku z umożliwieniem wniesienia i posiadania na terenie szpitala noża – powiedział prok. Rusin.
źródło: polstanews/ RMF FM/ Onet.pl
Zobacz również: