Najnowsze statystyki pokazują, że w Szwecji jest 63 gwałtów na 100 000 mieszkańców. Jest to ponad 4 razy więcej niż np. w Finlandii. Polski nie ma w czołówce tego rankingu.

Ekstremalna przemoc w Szwecji rośnie wraz ze wzrostem liczby imigrantów. Niedawna publikacja The Spectator Indeks pokazuje, że Szwecja zajmuje – według najnowszych statystyk – drugie większość miejsce  na świecie pod względem ilości gwałtów na liczbę mieszkańców, czarny ranking otwiera RPA.

Indeks Spectator stwierdza, że ​​w ostatnim okresie pomiaru w Szwecji miało miejsce 63 gwałtów na 100 000 osób. To ponad dwa razy więcej niż w Australii, która zajmuje trzecie miejsce na liście gwałtów. Rekord należy do RPA, to oszałamiające 132 gwałty na 100 000 Afrykanów. Sytuacja w RPA od dawna jest taka sama. Jednak wzrost w Szwecji jest szokujący i jest bezpośrednią konsekwencją polityki szwedzkiego rządu wobec masowej imigracji zagranicznych obywateli.

Niezależny dziennikarz Joakim Lamotte uważa, że ​​jest to całkowicie niezrozumiałe, że ludzie, którzy nazywają siebie dobrze wykształconymi i intelektualistami z czystym sumieniem, sprawili, że tak się stało; często ci ludzie nazywają się feministkami i twierdzą, że bronią praw kobiet .

– Ile międzynarodowych statystycznych raportów o gwałtach musi zostać opublikowanych zanim ci, którzy rządzą naszym krajem, zdadzą sobie sprawę, że mamy problemy? – pyta Lamotte na swojej stronie na Facebooku.

eps

Zobacz również: