Smutne wieści napłynęły z Tatr. W górach doszło do śmiertelnego wypadku. Zginęło dwóch Polaków. Trzeciej osobie udało się cudem ocaleć. Oto szczegóły tej przejmującej tragedii.
W Tatrach zeszła lawina. Nie żyją dwie osoby
Przykrą informację dotyczącą Polaków przekazali słowaccy ratownicy. Z komunikatu służb dowiadujemy się, że wypadek zdarzył się wczoraj tj. 29 stycznia w słowackiej części Tatr. „W niedzielę wieczorem na Lodospady Grosza w Dolinie Staroleśnej w słowackich Tatrach zeszła lawina, porywając trzech polskich wspinaczy. Mimo szybkiej akcji ratowniczej dwóch z nich nie udało się uratować” – podali ratownicy Horkskiej Zachrannej Słuzby (HZS).
Okazuje się, że słowackich ratowników wezwał na pomoc telefonicznie jeden ze wspinaczy eksplorujących Tatry. Warto zaznaczyć, że mężczyzna także został porwany przez lawinę, jednak cudem udało mu się samodzielnie uwolnić spod śniegu. Niestety Polak nie był w stanie odnaleźć swoich dwóch współtowarzyszy.
Należy odnotować, że lawina śnieżna zeszła w Tatrach pomiędzy pierwszym a drugim Lodospadem Grosza. Właśnie w to miejsce dotarła ekipa ratunkowa. Podjęto czynności mające na celu zlokalizowanie zasypanych śniegiem. Niestety zaraz pod odnalezieniu mężczyzn okazało się, że obaj nie żyją.
„Ratownicy dotarli na miejsce zejścia lawiny przy pomocy skuterów śnieżnych i natychmiast rozpoczęli przeszukiwanie miejsca zejścia lawiny. Przy pomocy wykrywacza lawin udało się zlokalizować obu zaginionych wspinaczy, następnie ich odkopano, ale niestety już nie żyli” – poinformowali słowaccy ratownicy Horkskiej Zachrannej Słuzby.
Słowaccy ratownicy pomogli ocalałemu Polakowi zejść do Starego Smokowca. Natomiast ciała mężczyzn przetransportowano na dół. Koniecznie trzeba podkreślić, iż zmarli byli doświadczonymi wspinaczami. Zatem jak widać, kolejny raz potwierdziło się, że w górach, zwłaszcza tak wysokich jak Tatry, należy zachować szczególną ostrożność i rozwagę.
źródło: Onet
