tragedia dziecko matka
Foto: policja.gov.pl

Bulwersująca sytuacja miała miejsce w jednym z polskich miast. Bezmyślna matka naraziła życie i zdrowie swojego malutkiego dziecka. Co gorsza, kobieta nie widziała żadnego problemu w swoim karygodnym zachowaniu.

Matka zostawiła dziecko bez opieki, a sama poszła na kawę

Każdy kto ma własne dziecko wie, że czasem nie trudno o wypadek. W końcu niebezpieczeństwa czyhają niemalże wszędzie. Rodzice muszą mieć oczy dookoła głowy, a przede wszystkim pamiętać, że ciekawość maluchów często prowadzi do niebezpiecznych sytuacji. Zupełnie zapomniała o tym matka, która swoim zachowaniem zbulwersowała całą Polskę.

Do karygodnego zdarzenia doszło na jednej z plaż w Kołobrzegu w województwie zachodniopomorskim. Policję zaalarmowali zaniepokojeni spacerowicze, którzy zauważyli, że w pobliżu kołobrzeskiej latarni stoi wózek z dzieckiem w środku. Ku zdziwieniu przechodniów w pobliżu nie było matki dziecka. Natomiast przy wózku przypięta była kartka.

Na kartce znajdowała się informacja, która zbulwersowała chyba każdego, kto ją przeczytał. „Proszę nie podchodzić, dziecko śpi” – brzmiała wiadomość napisana przez matkę malucha.

Oczywiście zaniepokojeni spacerowicze natychmiast zaczęli działać. O całej sytuacji poinformowali policję. Funkcjonariusze niemalże natychmiast znaleźli się na miejscu zdarzenia.

Mundurowi rozpoczęli poszukiwania matki dziecka. Gdy udało się odnaleźć kobietę, okazało się relaksuje się przy kawie w pobliskiej restauracji. Co gorsza, nie widziała w swoim zachowaniu niczego złego. Upierała się, że maluchowi nic nie groziło, gdyż z kawiarni miała dobry widok na wózek ze swoją pociechą.

Bezmyślna matka nie była świadoma, iż zostawiła wózek blisko brzegu, a tamtego dnia występowały wysokie fale oraz silny wiatr. Niewiele brakowało, żeby doszło do tragedii.

„Wysłany patrol ustalił, że rzeczywiście wózek stoi przy samym morzu, na skraju plaży. Ustalono, że matka dziecka znajdowała się w pobliskiej kawiarni i piła kawę. Pani zachowywała się spokojnie i uważała, że nic się nie stało. Bardzo zbagatelizowała tę sprawę” – wyjaśnił w rozmowie z lokalnym radiem Arkadiusz Kowalski, naczelnik wydziału prewencji Komendy Policji w Kołobrzegu. „Mogliśmy uniknąć jakiejś tragedii. Było to nierozważne działanie tej pani, podmuch wiatru mógł przewrócić wózek czy fala go podmyć” – dodał mundurowy.

Funkcjonariusze policji sporządzili notatkę służbową. Jak zrelacjonowali świadkowie, tuż po ich odejściu, kobieta znowu pozostawiła swoje dziecko bez opieki. Teraz bezmyślna matka będzie miała poważne kłopoty. Policja przekazała sprawę do sądu rodzinnego.

źródło: o2.pl

Zobacz również: