Książę Harry

Trudno uwierzyć w to, co wyznał książę Harry. Jeśli jednak to prawda, jego starszy brat – książę William nie ma być z czego dumny. Takie zachowanie nie przystoi nikomu, a zwłaszcza następcy brytyjskiego tronu.

Książę Harry został uderzony przez starszego brata

Młodszy z synów króla Karola III – książę Harry, w swojej autobiografii „Spare”, która ma ukazać się w przyszłym tygodniu, zrelacjonował bójkę, do której doszło między nim a jego bratem Williamem.

Kłótnia z rękoczynami w tle miała mieć miejsce w 2019 roku w Nottingham Cottage, domu położonym na terenie Pałacu Kensington, w którym książę Harry i Meghan mieszkali w 2017 roku.

Rudowłosy arystokrata stwierdził, iż następca tronu rzucił się na niego, a następnie przewrócił go na podłogę. Powodem takiego zachowania Williama miała być rozmowa braci na temat Meghan Markle.

Rzekomo starszy brat księcia Harry’ego nazwał jego żonę Meghan „trudną”, „niegrzeczną” i „szorstką”. 38-latek odpowiedział, że to „papugowanie narracji prasy” i że spodziewał się po swoim bracie czegoś więcej. Doszło do ostrej wymiany zdań. Następca tronu tłumaczył się, że próbuje tylko pomóc.

W końcu William wściekł się. Zaczął rzucać przekleństwami. Książę Harry wystraszył się i wyszedł do kuchni, ale jego wściekły brat poszedł za nim.

Rzekomo Książę Harry podał 40-latkowi szklankę wody i powiedział: „Willy, nie mogę z tobą rozmawiać, kiedy jesteś w takim stanie”. Ten jednak odstawił szklankę i podszedł do niego. „Wszystko działo się tak szybko. Chwycił mnie za kołnierz, rozrywając mój naszyjnik i powalił mnie na podłogę. Wylądowałem na psiej misce, która pękła pod moimi plecami, a odłamki wbiły się we mnie. Leżałem tam przez chwilę, oszołomiony, po czym wstałem i kazałem mu się wynosić” – stwierdził młodszy syn króla Karola III.

To jednak nie wszystko. William namawiał księcia Harry’ego do walki. Ten jednak odmówił. Po chwili następca tronu ochłonął. „Wyglądał na skruszonego i przeprosił” – przyznał mąż Meghan Markle.

Podobno książe na początku opowiedział o zajściu tylko swojemu terapeucie. Dopiero później wyznał prawdę żonie. Stało się to wtedy, gdy kobieta zauważyła „zadrapania i siniaki” na jego plecach. „Nie była wcale zaskoczona, ani wściekła” – podkreślił Harry.

źródło: TVN 24

Zobacz również: