Biedronka

Osoby, które zaopatrują się w popularnej Biedronce muszą uważać. Otóż klienci dyskontu znaleźli się w niebezpieczeństwie. Wszystko z powodu oszustów, którzy podszywają się pod znaną sieć.

Oszustwo „na Biedronkę”

Niewątpliwie przestępstwa dokonywane w sieci stają się coraz większym problemem. Oszuści coraz śmielej wykorzystują cyberprzestrzeń, aby wyłudzić od Polaków pieniądze lub dane osobowe. Teraz na cel wzięli sobie klientów Biedronki.

Okazuje się, że tym razem złoczyńcy wykorzystują popularną promocję sieci związaną z Gangiem Bystrzaków. Na czym dokładnie polega „oszustwo na Biedronkę”? Czy i jak się przed nim uchronić?

Oszuści wysyłają do klientów Biedronki groźne SMS-y, w których podszywają się pod dyskont. Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa PREBYTES podał, iż przestępcy wysyłają wiadomości informujące imiennie, że otrzymujemy nagrodę w wysokości 150 zł przekazaną na kartę Moja Biedronka. „Pieniądze można odebrać na stronie, do której prowadzi link znajdujący się wiadomości SMS. Nadawcą wiadomości jest Biedronka, nie ma żadnego numeru telefonu” – dodali z kolei dziennikarze.

Oszuści próbują wyłudzić cenne dane

Zespół PREBYTES dokładnie wyjaśnił, jak dochodzi do oszustwa. „Nazwa nadawcy została w tym przypadku sfałszowana i jest to częsta praktyka stosowana przez oszustów, którzy w ten sposób starają się podnieść wiarygodność swoich wiadomości” – zwrócili uwagę eksperci. Także strona, na którą kieruje link została przygotowana na wzór oryginalnej strony Gangu Bystrzaków. Na niej znajduje się informacja, że jesteśmy jedną ze 100 osób, którym Biedronka w zamian za wzięcie udziału w promocji przyznała nagrodę w wysokości 150 zł. Pieniądze można wykorzystać w sklepach sieci na terenie całego kraju. Co ciekawe, akcja trwa do 31 stycznia 2023 roku, a sam odbiór bonusu jest możliwy tylko przez 24 godziny od otrzymania wiadomości SMS.

Następnie musimy kliknąć przycisk „Odbierz” i dokonać przelewu w kwocie 1 zł z naszego konta bankowego. Oczywiście strona przy pomocy której mamy zlecić płatność jest fałszywa, chociaż łudząco przypominająca serwis płatniczy PayU.

Jeśli niczego nieświadomy klient wprowadzi swoje dane logowania na fałszywej stronie, bez problemu trafią one do oszustów. Od tego już tylko krok od wyłudzenia kolejnych informacji np. kodów SMS do logowania oraz autoryzacji przelewów.

Warto podkreślić, iż oszuści próbują wyłudzić także dane naszej karty kredytowej. „Jeśli w początkowym etapie zdecydujemy się zweryfikować za pomocą karty płatniczej to oszuści dają nam taką możliwość. W formularzu należy wprowadzić numer karty, kod CVV oraz datę ważności. Dane te pozwolą oszustom na dokonanie za pomocą naszej karty np. płatności w internecie” – zaznaczył PREBYTES.

Chcąc się uchronić przed oszustwem „na Biedronkę”, a także przed innymi tego typu procederami, należy zachować ostrożność. „Nie klikajmy w linki przychodzące w wiadomościach SMS. Oszuści często wraz z informacją o wygranej, zaległej płatności, czy też blokadzie konta przesyłają link do złośliwej strony. Pamiętajmy, żeby podczas logowania do bankowości, poczty email, czy też innych serwisów weryfikować poprawność adresu strony, na której wprowadzamy swoje dane” – ostrzegli specjaliści.

źródło: Super Express

Zobacz również: