Ogromna tragedia. Funkcjonariusze policji odnaleźli ciała 40-letniej kobiety i jej zaledwie 3-letniego synka. Okoliczności dramatu nie są do końca jasne. Oto co w tej chwili wiadomo na temat tej porażającej sprawy.
Policja zakończyła poszukiwania zaginionych matki i dziecka
Bardzo przykre i jednocześnie wstrząsające wieści napłynęły z Czech, a dokładnie z Karkonoszy. Funkcjonariusze policji odnaleźli ciała 40-letniej kobiety i jej 3-letniego synka. Oboje byli poszukiwani przez służby od 27 grudnia.
Zwłoki znalazła grupa ratowników. Służby natknęły się na zwłoki 40-letniej Jane i jej 3-letniego syna Adama w masywie górskim Śnieżki. Tragiczne wieści przekazała policja z Czech.
„Odwołujemy poszukiwania zaginionej kobiety i jej syna. Członkowie służb górskich odnaleźli ich w lesie na terenie Różowej Góry. Niestety brak oznak życia. Badamy przyczyny ich śmierci” – ogłosiła czeska policja.
Odvoláváme pátrání po pohřešované ženě a jejím synovi. Našli je v lese v oblasti Růžové hory členové horské služby. Bohužel bez známek života. Příčinu jejich úmrtí prošetřujeme. Děkujeme všem za spolupráci. #policiehkk pic.twitter.com/WYvQmFAr4k
— Policie ČR (@PolicieCZ) January 2, 2023
Warto przypomnieć, że 40-latka wraz ze swoim synkiem zaginęli 27 grudnia ubiegłego roku. Zgłoszenie dotyczące zaginięcia bliskich przekazał policji ojciec dziecka. Jane i Adam przebywali w pensjonacie Pec pod Śnieżką po czeskiej stronie Karkonoszy.
Policja bada okoliczności tragedii. Póki co wiadomo, że 40-latka pozostawiła w budynku rzeczy i oddaliła się z 3-latkiem w nieznanym kierunku. Kobieta zostawiła pod pensjonatem swój samochód.
Co ciekawe, w akcji poszukiwawczej udział brali funkcjonariusze policji, ratownicy górscy oraz strażacy z psami tropiącymi. Działania służb trwały kilka dni. W tej chwili nie są znane przyczyny tej ogromnej tragedii.
źródło: Super Express