Rosjanie przypuścili dziś kolejny zmasowany atak rakietowy na Ukrainę. W związku z tym, Straż Graniczna wydała ważny komunikat. Dotyczy on sytuacji na polsko-ukraińskich przejściach granicznych.
Straż Graniczna informuje o możliwych utrudnieniach
Z powodu zmasowanych rosyjskich ataków, ukraińska Straż Graniczna wydała komunikat. Służby ostrzegły przed utrudnieniami, które mogą wystąpić na granicy polsko-ukraińskiej.
„W związku z rosyjskimi atakami rakietowymi na Ukrainę możliwe są przerwy w dostawach prądu, które spowodują utrudnienia na przejściach granicznych z Polską” – podała Państwowa Służba Graniczna Ukrainy.
„Według stanu na godzinę 10.00 punkty kontrolne działają bez zakłóceń. Ze względu na poranne ataki rakietowe wroga możliwe są przerwy w dostawie prądu, co wpłynie na funkcjonowanie punktów kontrolnych. Z powodu przerw w dostawie prądu niestabilne mogą być również systemy elektroniczne służb kontrolnych” – napisała Straż Graniczną w oświadczeniu.
Ukraińska Państwowa Służba Graniczna podała także, że na wszystkich przejściach granicznych w kolejce na wjazd do Polski czeka od 20 do 80 samochodów osobowych i od dwóch do 10 autobusów. Natomiast w przeciwnym kierunku od 30 do 90 samochodów i trzech do 10 autobusów.
Rosjanie znowu zaatakowali
Jak już wspomnieliśmy, Rosja przeprowadziła w czwartek, 29 grudnia rano kolejny zmasowany atak rakietowy na Ukrainę. Doradca ukraińskiego prezydenta Mychajło Podolak przyznał, że okupant wystrzelił ponad 120 pocisków. Wg polityka, celem było zniszczenie obiektów infrastruktury krytycznej oraz zabicie cywilów.
Eksplozje miały miejsce m.in. w Kijowie, Charkowie, Lwowie, a także obwodach odeskim, żytomierskim, połtawskim, mikołajowskim i sumskim. Niestety bomby trafiły również w obiekty cywilne.
„W stolicy odłamki zestrzelonego pocisku trafiły w dwa domy mieszkalne, zakład przemysłowy i plac zabaw dla dzieci. Według wstępnych doniesień dwie osoby zostały ranne” – oświadczyły władze Kijowa.
„Odłamki rakiety spadły również na dom w miejscowości Stepowe w obwodzie odeskim. Nie można wykluczyć również ofiar w Charkowie, prawdopodobnie ostrzelanym z wyrzutni rakietowych S-300” – poinformował z kolei wiceszef biura prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko i gubernator obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow.
https://twitter.com/Podolyak_M/status/1608362511501344771
źródło: Interia
