Zakład Ubezpieczeń Społecznych

Polacy, którzy otrzymali dodatek węglowy muszą być gotowi na wizytę urzędników. W jednym z polskich miast już ruszyły kontrole. To nie koniec, samorządowcy już zapowiadają kolejne wizytacje. Oto szczegóły.

Sprawdzą, czy słusznie pobrałeś dodatek węglowy

Jak dobrze wiemy, w drugiej połowie tego roku, rząd wprowadził jednorazowy dodatek węglowy w wysokości 3 tys. zł. Pieniądze na ten cel zostały już przekazane wojewodom. Przypomnijmy, iż pomoc finansowa przysługuje gospodarstwom domowym, dla których głównym źródłem ogrzewania jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe – zasilane węglem kamiennym, brykietem lub peletem, zawierającymi co najmniej 85% węgla kamiennego.

Jednakże okazuje się, że dodatek węglowy mógł trafić do osób, którym się nie należy. Wszystko z powodu samego tekstu ustawy, które jest pełen niejasności. Ten fakt sprawił, że niektóre osoby mogły łatwo wyłudzić pieniądze.

Dziennikarze donieśli, że w całej Polsce zdarzają się przypadki, że do urzędu wpływa kilka wniosków spod jednego adresu. Z powodu dodatku węglowego wielu ludzi nagle zmieniło w deklaracjach główne źródło ogrzewania z gazu czy drewna na węgiel.

Co ciekawe ustawa była już trzy razy poprawiana. „I ostatnia nowelizacja, która obowiązuje od 3 listopada, nałożyła na nas obowiązek przeprowadzania tzw. wywiadów środowiskowych u osób ubiegających się o dodatek węglowy” – przyznała Lidia Czuma-Imiołczyk, dyrektorka Częstochowskiego Centrum Świadczeń.

Właśnie we wspomnianej Częstochowie złożono ponad 15 tys. wniosków o tzw. dodatek węglowy. Z dniem 1 grudnia pracownice Częstochowskiego Centrum Świadczeń ruszyły do domów, aby sprawdzić, czy wnioskodawcy rzeczywiście są uprawnieni do pomocy. Dodajmy, że przez tydzień wizytacje odbyły się w niemal 200 domach i mieszkaniach w Częstochowie.

Wyniki kontroli pokazały, że występują pewne nadużycia. Lidia Czuma-Imiołczyk tłumaczy, że wnioskodawcy czasami odmawiają wywiadu. Jest to równoznaczne z odmową wypłacenia dodatku węglowego.

Czasem mieszkańcy pokazują pomieszczenia gospodarcze, które nie są zamieszkiwane. Inną sytuacją jest złożenie wniosku o dodatek (na jeden adres) jednocześnie przez kobietę i mężczyznę, którzy są już po rozwodzie. „W przypadku nienależnie pobranego dodatku pracownicy CCŚ najpierw występują o dobrowolny jego zwrot, a jeśli to nie działa, sprawę kierują do prokuratury” – wyjaśniła dyrektorka CCŚ.

źródło: o2.pl

Zobacz również: