Tomasz Stockinger

Odtwórca roli doktora Pawła Lubicza potwierdził przykrą wiadomość dotyczącą swojego życia prywatnego. Tym samym Tomasz Stockinger nieco zaniepokoił fanów. Widać bowiem, że u aktora nie dzieje się zbyt dobrze.

Tomasz Stockinger rozstał się z partnerką

Gwiazdor „Klanu” poinformował, iż rozstał się ze swoją partnerką. „To jest rok wielkich rozstań. Marcin Hakiel i Kasia Cichopek się rozwodzą, więc w sumie i na mnie, i na Kasię nadeszła pora. Oczywiście nie zamierzam opowiadać o szczegółach tej sytuacji. Ale to prawda. Więc wszelkie romantyczne wizje są mi teraz zupełnie obce. Nie będzie romantycznego przesiadywania z ukochaną przy kominku” – powiedział Tomasz Stockinger.

Przypomnijmy, iż jeszcze rok temu aktor opowiadał o swoim udanym życiu uczuciowym. „Myślę, że nadejdzie taka chwila, że oboje z Kasią podejmiemy decyzję, by porozmawiać oficjalnie na temat tego, co nam w duszy gra. Tymczasem kibicujcie nam i pozwólcie, że nie będziemy na tę chwilę udzielać komentarza w tej sprawie. Będę wdzięczny za uszanowanie tej decyzji” – wyznał na łamach jednej z gazet. W tamtym czasie mężczyzna podkreślał jak bardzo zakochany jest w Katarzynie. W końcu zamieszkali nawet razem w domu Katarzyny w Konstancinie.

Niestety właśnie okazało się, że związek odtwórcy roli doktora Pawła Lubicza z „Klanu”, rozpadł się. To jednak nie jedyna zła wiadomość. Wielbiciele Tomasza Stockingera martwią się tym, że ich ulubieniec znów jest samotny. Mało tego okazało się, że była już partnerka aktora ma poważne kłopoty ze zdrowiem.

Dziennikarze dotarli do anonimowego informatora z grona bliskich znajomych kobiety, który ujawnił przykre wieści. „Kasia ma problemy ze zdrowiem. Poważne. Przed nią pewnie wiele wizyt w szpitalu i radykalne zmiany w życiu. Czy wierzyła, że będą przez to przechodzić razem? Pewnie tak, przecież po to właśnie ludzie podają sobie ręce, by trwać wspólnie, kiedy świat wali się na głowę. Niestety, wyszło inaczej” – stwierdził znajomy byłej Stockingera.

Gwiazdor „Klanu” nie zamierzał wypowiadać się na temat kłopotów Katarzyny. „Kasia bardzo mnie prosiła, bym tego nie komentował. Jest w tak trudnym okresie, że nie dziwię się, że chciała uzyskać trochę przestrzeni wokół siebie i zająć się sobą” – uciął krótko.

źródło: Wirtualna Polska

Zobacz również: