Władimir Putin Rosja

W Rosji odbyło się spotkanie wysokich rangą dowódców. Prawdopodobnie jednym z poruszonych tematów była kwestia ataku nuklearnego. Czyżby Rosjanie ustalili konkretną datę, kiedy to zostanie użyta broń atomowa?

Władze USA są zaniepokojone ostatnimi wydarzeniami w Rosji

„Rosyjscy wojskowi przeprowadzili naradę na najwyższym szczeblu, podczas której przedyskutowali temat użycia broni jądrowej” – donieśli amerykańscy dziennikarze. Przedstawiciele mediów powołali się na anonimowe źródło w wywiadzie Stanów Zjednoczonych. Rzekomo jedną z poruszonych przez dowódców z Rosji kwestii miał być termin ataku nuklearnego.

Administracja USA nie kryje, że jest „głęboko zaniepokojona” tymi informacjami z Rosji. W końcu narada miała się odbyć wśród najważniejszych rosyjskich wojskowych. Spotkanie miało mieć miejsce w związku z kolejnymi porażkami armii Federacji Rosyjskiej na froncie.

Przypomnijmy, iż od kilku tygodni kontrofensywa Ukrainy przynosi spektakularne efekty. Ukraińcy nie kryją, że zamierzają odzyskać wszystkie okupowane przez Rosję ziemie, w tym Donbas i Krym. Tymczasem 30 września Władimir Putin formalnie zaanektował te części Ukrainy. Od tego momentu według dyktatora są one częścią Federacji Rosyjskiej.

Krem uważa, że atak na obwody chersoński, zaporoski, doniecki i ługański oraz Krym, to atak na Rosję. Natomiast były rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew zasugerował wprost, że napaść na te tereny spełnia warunki „zagrożenia istnienia państwa”, a to jak wiemy jedna z przesłanek do przeprowadzenia ataku nuklearnego przez Rosję.

Czy Putin odważy się użyć bomby atomowej?

Wielu ekspertów zastanawia się, czy Rosja odważy się na taki brzemienny w skutkach krok. „Niestety, takiej możliwości nie wyklucza wojsko. Rosyjscy wojskowi przeprowadzili naradę na najwyższym szczeblu, podczas której przedyskutowali temat użycia broni jądrowej” – stwierdzili dziennikarze z USA.

Informator amerykańskich mediów przekazał, że przedmiotem rozmów miał być możliwy termin ataku nuklearnego, a także jego miejsce. Tym co może szokować jest fakt, iż w tym ważnym spotkaniu nie uczestniczył najważniejszy człowiek w Rosji, czyli Władimir Putin.

Redaktorzy jednego z najpoczytniejszych w USA dzienników podkreślili, iż amerykańskie władze poważnie traktują doniesienia na ten temat. „Jednak fakt, że wysocy przedstawiciele władz wojskowych w ogóle prowadzili takie rozmowy, zaniepokoił administrację Bidena, ponieważ pokazał, jak bardzo rosyjscy generałowie są sfrustrowani porażkami na froncie. To sugeruje, że zawoalowane groźby Putina o użyciu broni jądrowej to może być coś więcej, niż tylko słowa” – wyjaśnili dziennikarze.

źródło: Super Express

Zobacz również: