Wołodymyr Zełenski
Foto: Instagram

Amerykanie właśnie ujawnili, iż w Ukrainie doszło do tajnego spotkania. Uczestniczył w nim szef CIA oraz prezydent Wołodymyr Zełenski. Przedstawiamy nieoficjalne wiadomości w tej sprawie.

Władze USA odniosły się do medialnych doniesień dotyczących spotkania z Zełenskim

Amerykańscy dziennikarze podali, iż w październiku dyrektor Centralnej Agencji Wywiadowczej Bill Burns złożył wizytę w Kijowie. W stolicy Ukrainy spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim. Media podkreśliły, że do spotkania doszło w związku z rosnącą obawą o możliwe użycie broni atomowej przez Rosję.

Na medialne doniesienia zareagował przedstawiciel administracji USA. Urzędnik oświadczył, iż w trakcie spotkania z Wołodymyrem Zełenskim „wzmocniono zobowiązanie USA do wspierania Ukrainy w jej walce przeciwko rosyjskiej agresji, w tym w postaci dalszej wymiany informacji wywiadowczych”.

Warto podkreślić, iż informator amerykańskich dziennikarzy nie podał więcej szczegółów na temat wizyty Billa Burnsa. Wiadomo jedynie, że szef CIA przybył do ukraińskiej stolicy na spotkanie z Zełenskim w październiku.

W tym miejscu należy przypomnieć, że USA konsekwentnie twierdzi, że pomimo rosyjskiej retoryki nie ma żadnych dowodów, które świadczyłyby o przygotowaniach Rosji do użycia broni atomowej.

Co ciekawe już wcześniej doszło do spotkania Zełenskiego z Burnsem. Ostatni raz miało to miejsce w styczniu 2022 roku. Wówczas amerykańscy dziennikarze podali, że szef CIA przekazał Zełenskiemu rosyjskie plany inwazji, w tym także doniesienia o desancie na podkijowskie lotnisko w Hostomelu.

Choć brak dowodów na to, że Rosja przygotowuje się do użycia broni atomowej, to Stany Zjednoczone poważnie traktują ten problem. W środę sekretarz stanu USA Antony Blinken przyznał, że Stany Zjednoczone ostrzegły Rosję przed konsekwencjami użycia broni jądrowej. „Zakomunikowaliśmy to bardzo wyraźnie i bezpośrednio Rosjanom, w szczególności prezydentowi Putinowi. Jesteśmy zaniepokojeni” – zaznaczył Blinken.

źródło: Wirtualna Polska

Zobacz również: