wybuch gazu

Do niebezpiecznej akcji doszło w okolicach jednego z polskich miast. Rzeczniczka kujawsko-pomorskiej straży pożarnej poinformowała, iż nastąpił wyciek z rurociągu „Przyjaźń”. Na miejsce przybyły służby, które natychmiast podjęły odpowiednie działania.

Wyciek nastąpił z rurociągu pod Włocławkiem

Przypuszczalnie do groźnego wycieku doszło we wtorek 11 października. Dokładnie chodzi o rurociągu „Przyjaźń” w gminie Chodecz w powiecie włocławskim w województwie kujawsko-pomorskim. Dodajmy, iż operatorzy infrastruktury przekazali zgłoszenie do straży pożarnej po spadku ciśnienia w ropociągu. Oprócz tego, wyczuwalny był też zapach gazu.

Oczywiście na miejsce wycieku przybyły służby. Pojawiło się kilka wozów strażackich. W tej liczbie jednostki ratowniczo-gaśnicze z Włocławka. Poza tym, do akcji wysłano ciężki samochód ratownictwa chemicznego. „Pracuje tam także jeden zastęp strażaków z PERN-u. To zakładowa straż pożarna operatora” – wyjaśnili miejscowi mundurowi.

Na temat zaistniałej sytuacji wypowiedziała się przedstawicielka straży pożarnej. „Strażacy działają w miejscowości Łania w gminie Chodecz. Najprawdopodobniej ropa była rurociągiem tłoczona za pomocą gazu. Wyczuwalny w okolicy zapach gazu dał do myślenia. Do tego zbiegło się to ze spadkiem ciśnienia w rurociągu” – przekazała jeszcze wieczorem 11 października rzecznik prasowa kujawsko-pomorskiej straży pożarnej bryg. Małgorzata Jarocka-Krzemkowska.

Operator zabiera głos w sprawie awarii

W sprawie wycieku głos zabrał także operator tj. Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych. „We wtorek późnym wieczorem, systemy automatyki PERN wykryły rozszczelnienie rurociągu „Przyjaźń” na jednej z dwóch nitek zachodniego odcinka rurociągu – około 70 kilometrów od Płocka” – zakomunikowała firma. „W tym momencie nie są znane przyczyny zdarzenia – natychmiast zostało wyłączone tłoczenie w uszkodzonej nitce. Druga nitka ropociągu działa bez zmian” – dodało przedsiębiorstwo.

Z oświadczenia PERN wynika, że miejsce wycieku zostało zabezpieczone. Niestety wyciek na pewno spowoduje straty w środowisku.

„Do wycieku półproduktu ropy naftowej z ropociągu obsługiwanego przez PERN doszło z rury o średni 80 cm o ciśnieniu 30 atmosfer. Za odpompowywanie ropy odpowiada głównie Zakładowa Służba Ratownicza, która ma doświadczenie w takich działaniach. My zabezpieczamy całą akcję. Powstało rozlewisko na powierzchni ok. 1000 m2. Cały czas szukamy wycieku na polu kukurydzy. Nie jest to łatwe, bo wszystko przesłania właśnie półprodukt ropy, który wypłynął na pole” – tłumaczył rzecznik prasowy PSP Karol Kierzkowski.

Na koniec warto wspomnieć kilka słów na temat rurociągu „Przyjaźń”, w którym miało dojść do wycieku. Otóż to największy na świecie system rurociągów. Infrastruktura ta łączy Syberię z Europą Środkową. Powstawała w latach 1960-1964 oraz 1969-1974.

źródło: Super Express, RMF FM

Zobacz również: