Władimir Putin
YouTube/ciekawehistorie

Najwyraźniej coraz bardziej pali się grunt pod stopami Władimira Putina. Pojawiły się zaskakujące doniesienia na temat działań podjętych przez oficerów FSB. Z pewnością to co zrobili, nie spodoba się prezydentowi Rosji. 

Oficerowie Putina wpadki w panikę

Dziennikarze podali, iż ukraińskie służby specjalne odkryły, iż rosyjscy oficerowie podjęli zaskakujące kroki. Otóż funkcjonariusze FSB rozpoczęli potajemną ewakuację swoich rodzin z Doniecka i Ługańska. Podobnie postąpili kolaboranci z jednostek wojskowych samozwańczych republik.

Zdaniem mediów na początku października znacznie wzrosła liczba ewakuowanych potajemnie członków rodzin oficerów Federalnej Służby Bezpieczeństwa i dowódców tzw. republik: donieckiej i ługańskiej.

Według przedstawicieli mediów do tej pory tylko przywódcy quasi-republik i ich bliscy opuszczali okupowane przez Rosję terytoria. Teraz dołączyli do nich członkowie rodzin oficerów FSB.

Przeprowadzana aktualnie ewakuacja z Donbasu jest bardzo dobrze zorganizowana. Warto podkreślić, iż Rosjanie starają się ją realizować bez rozgłosu.

Należy zwrócić uwagę, iż sami oficerowie rosyjskich Federalnej Służby Bezpieczeństwa oraz dowodzący jednostkami samozwańczych republik nie mogą opuścić Ukrainy. Gdyby próbowali to zrobić, prawdopodobnie trafiliby na front jako szeregowi żołnierze.

Co ciekawe, ewakuowani bliscy służb Władimira Putina zabierają ze sobą mienie, które udało im się zagrabić ludności cywilnej w okupowanych ukraińskich miastach.

Dziennikarze przekazali zaskakujące szczegóły dotyczące ucieczki bliskich oficerów FSB z Ukrainy do Rosji. Żony funkcjonariuszy Władimira Putina zazwyczaj podróżują do ojczyzny kilkoma samochodami. Podróż odbywa się pod osłoną nocy. Pojazdy są eskortowane podczas przejazdów przez okupowane terytoria. Natomiast dobytek i zagrabione Ukraińcom mienie jest wywożone ciężarówkami.

Podobna sytuacja miała miejsce jakiś czas temu na okupowanym Krymie. W niemal identyczny sposób uciekały rodziny rosyjskich urzędników i mundurowych stacjonujący na Półwyspie Krymskim.

źródło: Wirtualna Polska

Zobacz również: