Zaskakujące doniesienia z Moskwy. Okazuje się, że Władimir Putin, który niedawno ogłosił częściową mobilizację, opuścił Kreml. Gdzie udał się Prezydent Federacji Rosyjskiej i co było powodem jego decyzji?
Czy to możliwe, że Władimir Putin uciekł z Moskwy?
W tym temacie pojawiają się sprzeczne doniesienia. Jedno jest jednak pewne. Władimir Putin, który już wkrótce może starać się zmobilizować nawet milion rosyjskich rezerwistów, opuścił Moskwę. Wiadomo też, w jakim kierunku się udał.
Jak donoszą rosyjskie media, a konkretnie Radio Swoboda, Władimir Putin przebywa obecnie w swojej daczy, położonej w okolicach Wałdaju. To przeogromny budynek, położony w środku lasu, w którym Putin ma mieć do dyspozycji na wyłączność liczne baseny, gabinety lekarskie, prywatne kino czy nawet kasyno. Całość owiana jest tajemnicą, pilnie strzeżoną przez rosyjskie służby.
Na jak długo i po co wyjechał z Moskwy Władimir Putin? W tym temacie pojawiaja się wiele sprzecznych doniesień. W rosyjskich mediach i na Telegramie krążą aż trzy wersje wydarzeń.
Pierwsza mówi o tym, że Władimir Putin chce w samotności bądź ewentualnie wśród swoich najbliższych współpracowników przemyśleć dalsze posunięcia militarne na Ukrainie. Druga i trzecia wersja nie jest już tak optymistyczna dla Prezydenta Federacji Rosyjskiej.
Drugą wersją, która jest podawana między innymi przez Radio Swoboda jest fakt, że stan zdrowia Władimira Putina mógł się gwałtownie pogorszyć. Stąd udał się do swojej luksusowej daczy, gdzie nad jego zdrowiem będzie mogło nieustannie czuwać wielu lekarzy.
Rosyjskiej kanały na Telegramie, zwłaszcza te nastawione przeciwko wojnie w Ukrainie podają z kolei, że Władimir Putin uciekł z Kremla. Boi się przewrotu i wojskowego puczu. „Ucieka z Kremla przed przewrotem” – czytamy na Telegramie. To właśnie z daczy w Wałdaju Putin ma teraz zarządzać krajem. Ta wersja wydaje się jednak najmniej prawdopodobna.
Jedno jest pewne. Władimir Putin opuścił Moskwę i na pewno nie jest to przypadkowy ruch. Szczegółów dowiemy się pewnie wkrótce.
