Minister zdrowia nieco zaniepokoił Polaków swoimi słowami. Adam Niedzielski nie wykluczył, iż niebawem możemy znów założyć maseczki. Skąd w ogóle taki pomysł u szefa resortu? Czyżby powodem miał być COVID-19?
Adam Niedzielski zabrał głos na temat jakości powietrza w naszym kraju
Szef resortu zdrowia stwierdził, iż nadchodzącej zimy być może będzie trzeba rozdawać Polakom maseczki. Co ciekawe nie chodzi o ochronę przed COVID-19, a o kiepski stan powietrza w naszym kraju. Już w tej chwili, to czym oddychamy, nie jest w najlepszej jakości. Tymczasem ma być jeszcze gorzej.
Coraz częściej pojawiają się głosy, iż najbliższe miesiące będą dla Polaków wyjątkowo ciężkie. Wszystko z powodu ograniczonych dostaw oraz wysokich cen gazu i węgla. Przypuszczalnie mieszkańcy polskich miast i wsi będą zmuszeni palić czym się tylko da, aby ogrzać swoje domy.
Doszło nawet do tego, że prezes PiS podczas spotkania z wyborcami w Nowym Targu stwierdził, że w kraju trzeba się ogrzać i „trzeba spalić prawie wszystko, oczywiście poza oponami i podobnie szkodliwymi rzeczami”.
Takie słowa Jarosława Kaczyńskiego wzbudziły obawy w kraju. „Jego uwagi wzbudziły zaniepokojenie jakością powietrza w Polsce, która jest już jednym z najbardziej zanieczyszczonych członków Unii Europejskiej” – zaznaczyła jedna z amerykańskich agencji informacyjnych.
Amerykańscy dziennikarze przypomnieli również wypowiedź Adama Niedzielskiego. Minister najwyraźniej również jest zaniepokojony jakością powietrza. „Jeżeli chodzi o śmiertelność, to zanieczyszczenie powietrza jest poważnym czynnikiem” – przyznał minister zdrowia.
Niedzielski ustosunkował się także do pomysłu rozdawania obywatelom masek antysmogowych. „Przeanalizujemy to, ale na razie spokojnie. My oczywiście jesteśmy przygotowani na to, żeby takie rezerwy państwowe tworzyć. Ale zobaczmy, jak będzie wyglądała sytuacja” – podkreślił.
Oczywiście wypowiedź Niedzielskiego od razu wywołała spekulacje. Czy zimą wrócą maseczki? Polacy będą musieli chronić swoje płuca przez smogiem? Jak widać istnieje taka możliwość. Minister zdrowia nie wykluczył bowiem wprowadzenia takiego rozwiązania.
źródło: Money
