wybuch gazu

Okropna tragedia. Nie żyje aż 12 osób. Natomiast sześć jest w szpitalu. Wszystko z powodu strzelaniny, do której doszło w Czarnogórze. Napastnik najpierw zabił domowników, a później wyszedł z bronią na ulicę.

W wyniku strzelaniny zginęły także małe dzieci

Do tragicznej strzelaniny doszło w piątek w mieście Cetinje w Czarnogórze. Prokurator Andrijana Nastic podała, że napastnik uzbrojony w karabin myśliwski zabił troje członków rodziny. Chodzi o matkę oraz dwójkę jej dzieci, którzy przebywali w jego domu. Następnie sprawca wyszedł z bronią na ulicę. Tam zaczął strzelać do przypadkowych przechodniów.

„Tragedia rozpoczęła się od rodzinnej kłótni, po której uzbrojony mężczyzna wyszedł na ulicę i zaczął strzelać do przypadkowych osób” – poinformowała czarnogórska telewizja publiczna.

Dziennikarze przekazali, że 34-latek zastrzelił siedem osób. Sześciu rannych trafiło do szpitala. „Wśród ofiar śmiertelnych jest policjant” – zaznaczyły media powołując się na czarnogórską policję. W tej chwili wiadomo, że czterej poszkodowani zostali zabrani na blok operacyjny. Stan jednej z nich jest krytyczny. Człowiek ten ma poważne obrażenia głowy i klatki piersiowej.

Sprawca również nie żyje. Zastrzelił go jeden ze świadków zdarzenia. 34-letni napastnik otworzył również ogień do policji, „po czym sam został postrzelony ze skutkiem śmiertelnym”.

„Na razie nie jest jasne, co skłoniło napastnika do tak ohydnego czynu” – powiedziała na konferencji prasowej Andrijana Nastic.

Władze Czarnogóry są wstrząśnięte. Premier kraju nazwał dramatyczne zdarzenie „tragedią, jakiej ten kraj nie pamięta”. Jednocześnie zapowiedział też, że w od piątkowego wieczoru w państwie obowiązuje trzydniowa żałoba.

https://twitter.com/NewsJunkieBreak/status/1558126493267640321

źródło: Polsat News

Zobacz również: