Kierowcy muszą przygotować się na ciężkie chwile. Pod koniec roku czeka ich bowiem niemiła niespodzianka. Oto szczegóły zapowiadanych zmian.
Pod koniec roku nastąpi wzrost cen polis OC
Polska Izba Ubezpieczeń nie ma dobrych informacji dla kierowców. „Inflacja i wchodzące w listopadzie w życie rekomendacje KNF spowodują odczuwalny wzrost cen polis OC, które w ostatnich kwartałach staniały” – podano. Niestety wzrost kosztów może być dla właścicieli samochodów bardzo odczuwalny.
Prezes PIU Jan Grzegorz Prądzyński zauważył, że do tej pory obserwowaliśmy zupełnie inną tendencję. „Trend spadkowy, przede wszystkim jeśli chodzi o ubezpieczenia OC, trwa już od wielu kwartałów” – wyjaśnił mężczyzna.
„Dodatni wynik z OC w ostatnich dwóch latach utrzymywał się głównie dzięki temu, że podczas pandemii szkody zdarzały się rzadziej, jednak natężenie ruchu wróciło już do normy” – dodał prezes.
Niestety od listopada kierowcy muszą liczyć się ze wzrostem cen. Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej będzie droższe. Aczkolwiek Prądzyński dodał, iż oczywiście ubezpieczyciele będą nadal konkurować o klientów w dużej mierze poprzez ceny. Dotyczy to zwłaszcza obowiązkowego OC.
W tym miejscu warto przypomnieć, iż ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej samochodu obejmuje przede wszystkim rekompensatę szkód, powstałych w wyniku spowodowania kolizji lub wypadku drogowego. Należy podkreślić, iż polisa OC przypisana jest do konkretnego auta, a nie do jego właściciela.
Szef Polskiej Izby Ubezpieczeń zaznaczył, iż wpływ na przewidywane wzrosty cen mają właśnie opublikowane nowe rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego. Dodajmy, iż wejdą one w życie 1 listopada tego roku. „Rekomendacje po prostu dają tym podwyżkom kolejny impuls i spodziewałbym się, że ogólny wzrost kosztów OC może być dla kierowców bardzo odczuwalny. Również będą miały wpływ na koszty napraw” – wytłumaczył.
„KNF zobowiązuje ubezpieczycieli do tego, aby składki, które zbierają od kierowców, pokryły co najmniej koszty wypłacanych odszkodowań oraz koszty prowadzonej działalności. Wyższe koszty szkód, wynikające z jakichkolwiek uwarunkowań, oznaczają wyższe ceny polis dla klientów” – dodał Prądzyński.
Jednak prezes wyraźnie zaznaczył, iż podwyżki cen polis OC to nie tylko wynik rekomendacji KNF. Duży wpływ na nie ma inflacja, przerwy w łańcuchu dostaw i jeszcze kilka innych zjawisk.
Jak słusznie zauważył mężczyzna, kierowców będzie jednak interesowało tylko to, jaki będzie ogólny koszt podwyżek. „A będzie on znaczący” – nie krył ekspert.
źródło: Money
