wypadek pociąg

Niezwykle groźny wypadek miał miejsce na jednym z przejazdów kolejowych na wschodzie naszego kraju. W makabrycznym zdarzeniu uczestniczyli rodzice z dwójką dzieci. Samochód, którym jechała rodzina zderzył się z pociągiem.

Po wypadku cała rodzina trafiła do szpitala

Do bardzo niebezpiecznego wypadku doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w województwie lubelskim. W piątek 22 lipca w południe w Hordzieżce w powiecie zamojskim samochód osobowy zderzył się z pociągiem towarowym. Autem podróżowała rodzina: żona, mąż i ich dwoje dzieci.

Policja ustaliła, że 33-latka z gminy Adamów prowadząca Opel Astra nie zachowała szczególnej ostrożności dojeżdżając do niestrzeżonego przejazdu kolejowego. „Kobieta zderzyła się z jadącym od strony Dęblina pociągiem towarowym” – przekazał asp. szt. Marcin Jóźwik z lubelskiej policji.

W wyniku wypadku cała rodzina trafiła do szpitala. Na miejsce zdarzenia przyleciał śmigłowiec LPR, który zabrał 33-latkę do lecznicy. Pomocy medyków wymagali także pozostali członkowie rodziny – ojciec i dwie córeczki. Na szczęście ich obrażenia nie zagrażają życiu. Niewątpliwie fakt, iż nikt nie zginął w tym wypadku można nazwać cudem.

Policjanci badają teraz okoliczności i szczegóły wypadku w województwie lubelskim. Trzeba przyznać, że pierwsze ustalenia funkcjonariuszy porażają. Stróże prawa ujawnili, że 33-letnia kobieta nie powinna w ogóle prowadzić auta. Dlaczego? Otóż mieszkanka powiatu Adamów nie posiadała stosownych uprawnień.

Przy okazji wypadku policja przypomniała zasady bezpiecznego przejazdu przez tory kolejowe. Stróże prawa zaapelowali, aby kierujący pojazdami nie zapominali o zachowaniu odpowiedniej ostrożności przy przejeździe przez przejazd kolejowy. Zignorowanie tej ważnej zasady może mieć bardzo poważne konsekwencje.

źródło: Super Express

Zobacz również: