Bohdan Łazuka
foto: Instagram/Bohdan Łazuka

Słynny polski aktor i wokalista zdobył sie na szczere wyznanie. Okazuje się, że 84-letni artysta znalazł się w trudnej sytuacji. Az dziwi, że mimo problemów Bohdan Łazuka nie traci optymizmu.

Bohdan Łazuka nie może być razem z najbliższą rodziną

84-letni gwiazdor polskiej estrady przyznał, że znalazł się w nieco niekomfortowej sytuacji. Większa część jego bliskich mieszka obecnie w USA. „W domu jestem sam, ponieważ cała rodzina mieszka na Florydzie – żona, córka, wnuk” – powiedział Bohdan Łazuka.

Niestety, pomimo że artyście bardzo brakuje krewnych, to nie jest w stanie do nich dołączyć. Okazuje się, że podróż do Stanów Zjednoczonych nie jest na jego siły. „Bardzo za nimi tęsknię, ma nadzieję, że oni za mną też. Czasem wysyłam im pieniądze, ale nie myślę o przeprowadzce na Florydę, ponieważ nie dam rady lecieć samolotem, a właściwie wejść do samolotu” – zaznaczył Łazuka.

Chociaż popularnego aktora dzieli kilka tysięcy kilometrów od rodziny, to nie zapomina on o swoich bliskich. Jest z nimi w stałym kontakci. Co ciekawe, Bohdan Łazuka wspiera ich także finansowo.

W tym miejscu warto wspomnieć, że pisoenkarz w przeciwieństwie do swoich kolegów z show-biznesu żyje na dobrym poziomie. Nie musi na stare lata pracować, bo to co zarobił do tej pory wystarcza mu w zupełności.

„Udało mi się w życiu trochę zarobić, udało mu się w życiu zawodowym, dzięki czemu mogę teraz żyć spokojnie, odpocząć, czerpać ze zdobytych zasobów. Radzę sobie w aktualnej sytuacji związanej z inflacją”, „Wszystko, co miałem zrobić w życiu – zrobiłem” – stwierdził Łazuka.

Niezwykle budujące jest to, że 84-latek, pomimo swojej dramatycznej sytuacji tj. oddzielenia od najbliższych, nie narzeka na swój los. Mało tego wiele razy mówił, że czuje się całkiem nieźle. „Ze zdrowiem wszystko w porządku, w wakacje zostaję w domu, choć ja tak naprawdę od urodzenia jest na urlopie” – podsumował żartobliwie artysta.

źródło: Super Express

Zobacz również: