Jarosław Kaczyński

Do przykrego incydentu z udziałem Jarosława Kaczyńskiego doszło przed jednym ze spotkań z wyborcami. Dobrze, że na miejscu było policja. Wydaje się, że dzięki temu sytuacja nie uległa dalszej eskalacji.

Groźby pod adresem Kaczyńskiego

Prezes PiS kontynuuje swój przedwyborczy objazd po Polsce. W miniony piątek gościł w Płocku. W spotkaniu z Kaczyńskim udział chciało wziąć sporo osób. Jednakże okazało się, że nie każdy chętny mógł dostać się do sali, w której przemawiał polityk.

Prawdopodobnie z tego powodu, gdy tylko były wicepremier pojawił się pod wejściem do budynku, rozległy się nieprzyjemne okrzyki. „Będziesz siedział, będziesz siedział” – wołali zgromadzeni pod salą ludzie.

Wydaje się, że przy pomocy tych gróźb, obywatele wyrazili swoje niezadowolenie z niemożności wejścia na spotkanie oraz dezaprobatę do działań partii rządzącej. Na szczęście na miejscu obecna była policja. Policjanci otoczyli tłum kordonem. Być może dzięki temu nie doszło do dalszej eskalacji.

Prezes PiS odpowiadał na losowo wybrane pytania

Warto podkreślić, iż spotkania Jarosława Kaczyńskiego z wyborcami mają dość oryginalną formułę. Otóż zawsze dzielą się na dwie części. Pierwsza to wystąpienie prezesa PiS. Natomiast druga to odpowiedzi na losowo wybrane pytania. Wcześniej kartki z zapytaniami są zbierane od uczestników.

Nie inaczej było w Płocku. Polityk w swojej przemowie zwrócił uwagę na sukcesy osiągnięte przez partię rządzącą. „Gdyby spojrzeć na naszą rzeczywistość siedem lat temu, to trudno by uwierzyć, że po tych siedmiu latach, mimo zaciekłego oporu opozycji, która sama siebie nazwała „totalną” (…), w sytuacji, w której były wielkie kryzysy – covid, wojna w Ukrainie – mimo wszystko będziemy o 30 proc. bogatsi, ale przede wszystkim, że zdołamy dokonać rzeczy, wydawałoby się niemożliwej – zwiększenie dochodu państwa o 826 czy 828 mld zł” – stwierdził Jarosław Kaczyński. Prezes PiS dodał, że „tego wszystkiego dokonaliśmy, nie podnosząc podatków, ale je obniżając”. Jak podkreślił, to co udało się osiągnąć wydaje się wręcz niemożliwe.

źródło: Onet

Zobacz również: