

Niebezpieczny pożar wybuchł w jednym z polskich szpitali psychiatrycznych. Sytuacja była na tyle groźna, że przeprowadzono ewakuację pacjentów placówki. Na miejsce przybyła straż pożarna.
Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności pożaru w krakowskim szpitalu
Dziś rano doszło do pożaru w szpitalu psychiatrycznym im. Józefa Babińskiego w Krakowie. Ogień pojawił się na jednym z oddziałów. Sytuacja była na tyle niebezpieczna, że jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej ewakuowano 52 pacjentów.
Na temat pożaru w w Szpitalu Klinicznym im. dr. Józefa Babińskiego w Krakowie wypowiedział się rzecznik prasowy małopolskiej straży pożarnej Sebastian Woźniak. Okazuje się, że incydent miał miejsce w poniedziałek tj. 11 lipca rano. To właśnie wtedy strażacy otrzymali zgłoszenie o pojawieniu się ognia. „Okazało się, że palił się materac na jednym z oddziałów” – podał rzecznik.
Na szczęście nikt nie ucierpiał na skutek pożaru w krakowskiej lecznicy. Strażakom udało się ugasić ogień. Dodajmy, iż w akcji gaśniczej uczestniczyło sześć zastępów straży pożarnej. Ich praca polegała głównie na oddymianiu budynku. W tej chwili policja zajmuje się ustalaniem przyczyny i okoliczności tego groźnego zdarzenia.
Lecznica w Krakowie to wyjątkowe miejsce na mapie Polski
Przy okazji warto wspomnieć, iż Szpital Kliniczny im. Józefa Babińskiego w Krakowie to miejsce szczególne. Po pierwsze placówka znajduje się w zespole szpitalno-parkowym, który został wpisany na listę zabytków.
Po drugie, podmiot ten leczy i rehabilituje chorych w zakresie psychiatrycznym, odwykowym i neurologicznym. Co ciekawe, krakowski szpital jest jednym z pięciu w Polsce i jedynym w Małopolsce, z którym Narodowy Fundusz Zdrowia podpisał umowę na realizację świadczeń w zakresie rehabilitacji po przejściu COVID-19. Konkretnie chodzi o leczenie negatywnych konsekwencji zakażenia i choroby dla zdrowia psychicznego.
źródło: Interia, malopolska.pl