wybuch gazu

Nie dzieje się dobrze na świecie. Pogłębia się kryzys, czego najlepszym dowodem są masowe strajki w 22-milionowej Sri Lance. Prezydent tego kraju zmuszony był uciec z państwa.

Prezydent Sri Lanki ucieka z kraju. Trwają masowe protesty

„W trakcie masowych antyrządowych demonstracji w stolicy Sri Lanki Kolombo grupy protestujących wdarły się do siedziby prezydenta Gotabayi Rajapaksy” – czytamy w portalu Wirtualna Polska, powołującym się na ustalenia AFP.

Prezydent Sri Lanki musiał ratować się, uciekając z kraju. Najpierw opuścił swoją posiadłość, a kiedy to okazało się zbyt małym środkiem bezpieczeństwa, postanowił opuścić Sri Lankę. Póki co, nie wiadomo, do jakiego kraju się udał.

Na ulicach Sri Lanki pojawiły się dziesiątki tysięcy ludzi, którzy obwiniają rząd i prezydenta za katastrofę gospodarczą. Inflacja na Sri Lance wynosi już 55% i niewiele wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie miała wyhamować.

„22-milionowa wyspa boryka się z poważnym niedoborem walutowym, który ograniczył import paliw, żywności i leków, pogrążając Sri Lankę w największych od siedmiu dekad problemach finansowych.” – czytamy w publikacji Wirtualnej Polski.

źródło: Wirtualna Polska, media

Zobacz również: